Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta w 1946 r. była zakładniczką w sprawie męża. Jej dzieci walczyły o odszkodowania za areszt dla matki

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Dzieci chciały rekompensaty za krzywdy matki z 1946 r. , ale Sąd Apelacyjny w Krakowie był innego zdania
Dzieci chciały rekompensaty za krzywdy matki z 1946 r. , ale Sąd Apelacyjny w Krakowie był innego zdania archiwum
Dwie siostry domagały się blisko 400 tysięcy zł rekompensaty za krzywdy matki aresztowanej w 1946 r. i wziętej za zakładniczkę, by zmusić jej męża do zgłoszenia się do Urzędu Bezpieczeństwa. Sąd Apelacyjny w Krakowie oddalił ich wniosek, bo działalność kobiety nie miała związku z walką o niepodległość. Wyrok jest prawomocny.

Urodzona w 1910 r. Kunegunda K. mieszkała z rodziną pod Nowym Sączem, utrzymywała się z pracy na roli.

W latach 1945-46 na pograniczu powiatów sądeckiego limanowskiego działała zbrojna organizacja Wojsko Polskie pod dowództwem Władysława Janura ps. Biały, a potem Jana Peciaka ps. Grab, która kontynuował tradycje Armii Krajowej. Jej członkowie prowadzili akcje przeciwko konfidentom osobom sprzyjającym władzom komunistycznych.

Akcja UB i areszt męża

15 maja 1946 w Wysokiem partyzanci z organizacji Wojsko Polskie przeprowadzili zasadzkę i ukarali chłostą funkcjonariuszkę UB, zarekwirowali przy tym przewożone buty i mundury. W reakcji UB z Limanowej przeprowadziło akcję,w ramach której zatrzymano 11 osób, w tym Wojciecha K., męża kobiety. Mężczyzna w tamtym czasie nie prowadził działalności na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego. Został ujęty 21 maja 1946 r. a 11 czerwca 1946 r. uciekł z aresztu w Limanowej i ukrywał się w lesie. Żona Kunegunda nosiła mu jedzenie do lasu.

Została zatrzymana na polecenie Stanisława Wałacha szefa UB w Limanowej, który wydał szyfrogram o konfiskacie mienia „rodzin bandyckich” i o aresztowaniach podejrzewanych. Majątek rodziny K. skonfiskowano.

W zachowanych materiałach resortu spraw wewnętrznych jest adnotacja, że Kunegunda K. została ujęta za współpracę z organizacją Wolność i Niezawisłość, czyli jka to określono „bandą” oraz za pomoc mężowi w ucieczce z więzienia.

W rzeczywistości nie miała Kunegunda K. żadnego związku z limanowskimi strukturami WIN (informacja z IPN) i nie współpracowała z innymi organizacjami i nie pomogła mężowi w ucieczce z więzienia.

Została zakładniczką, bo UB zależało na zatrzymaniu jej zbiegłego męża.

Żona zwolniona za krat

Za kratkami była od września do listopada 1946 r. W areszcie była zatrudniona w kuchni i przy pracach porządkowych. Została zwolniona 20 listopada 1946r. Z uwagi na „brak kompromitujących materiałów”. Gdy siedziała w więzieniu rozkradziono jej część inwentarza z majątku

Kobieta zmarła w 1990 r. a teraz jej córki złożyły wniosek o rekompensatę za niesłuszny areszt. Domagały się 12 tys. zł odszkodowania i 373 tys. zł zadośćuczynienia.

Sąd I instancji oddalił wniosek o rekompensatę, bo uznał, że Kunegunda K. nie działała na rzecz podziemia niepodległościowego. Teraz Sąd Apelacyjny w Krakowie ten wyrok utrzymał w mocy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska