Na początku 2021 roku na budowę stadionu, nowego urzędu miasta oraz parkingu miasto Nowy Sącz wzięło kredyt na kwotę niemal 144 mln zł, który trzeba będzie spłacić do 2038 roku. Stadion na ponad 8100 miejsc ma kosztować 75 mln zł i zostać przekazany miastu przez wykonawcę, sądecką firmę Blackbird, do 30 czerwca 2023 roku.
Tym czasem nie milkną kontrowersje wokół jego budowy. Już w sierpniu 2022 nadzór budowlany prowadził tam kontrolę w związku ze skargą projektanta pierwszej wersji stadionu architekta Tomasza Siedlanowskiego. Informacje, do jakich dotarła „Gazeta Krakowska” wiele wskazywały na to, że inwestycja prowadzona jest w niewłaściwy sposób, bez ostatecznego planu i zgody na jego realizację.
Zamiast przetargu aneks. Informacje PAP
Teraz okazuje się, że to nie koniec kontrowersji. Tym razem chodzi o postępowanie przetargowe, a konkretnie jego brak.
Umowę na budowę stadionu miejskiego w Nowym Sączu prezydent tego miasta Ludomir Handzel podpisał w czerwcu 2021 roku z firmą budowlaną Black Bird z Nowego Sącza. Zgodnie z nią w pierwszym etapie inwestycji planowana była budowa stadionu dla 4500 kibiców.
W marcu 2022 roku zawarto aneks do umowy z generalnym wykonawcą budowy stadionu miejskiego. Określono w nim, że obiekt przy ulicy Kilińskiego będzie posiadał zamkniętą bryłę, która pomieści 8111 widzów. I właśnie ten aneks teraz zakwestionował Urząd Zamówień Publicznych.
PAP powołuje się na wyniki kontroli doraźnej przeprowadzonej przez Urząd Zamówień Publicznych w miejskiej spółce Nowosądecka Infrastruktura Komunalna.
"Już po rozstrzygnięciu przetargu na budowę obiektu w systemie „zaprojektuj i zbuduj”, urzędnicy zdecydowali o rozszerzeniu inwestycji o dobudowę dodatkowych trybun i zamknięciu bryły stadionu. W tej sprawie w marcu zeszłego roku spółka zawarła aneks do podpisanej umowy, a powinna – zdaniem UZP – rozpisać na to przedsięwzięcie odrębny przetarg. Według UZP takie rozszerzenie stanowi bowiem „istotną zmianę umowy” i jego wykonawca powinien był zostać wybrany w przetargu - informuje PAP.
Według UZP zamiana umowy stanowiła nowe zamówienie, i jako taka wymagała przeprowadzenia nowego postępowania o udzielenie zamówienia publicznego.
PAP do czasu publikacji depeszy nie otrzymała stanowiska miasta Nowego Sącza w tej sprawie. Konsekwencją naruszenia przepisów może nałożenie przez UZP kar finansowych.
W tych branżach szukają pracowników. Coraz częściej poszukujemy pracy dodatkowej

- Tak powstawała zapora w Rożnowie, która ratuje Sądecczyznę przed powodzią
- Akurat mieli przerwę. Nie mieli pojęcia, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Kuba Wojewódzki odwiedził popularny kurort. Zachwyciła go Krynica-Zdrój?
- Wielkie otwarcie klubu Odnova w Nowym Sączu. Był tort i tłumy gości
- Tłumy na otwarciu lokalu Pizza Hut w Nowym Sączu