Przewodniczącego rady na pierwsze dwa i pół roku wskazał klub Koalicji Obywatelskiej. Będzie nim Dominik Jaśkowiec, wiceprzewodniczący rady w poprzedniej kadencji. Dwóch jego zastępców wskaże Przyjazny Kraków. Trzecim wiceprzewodniczącym, przez całą kadencję, będzie przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości (ma nim być Michał Drewnicki).
W połowie kadencji, w czerwcu 2021, Jaśkowca zastąpi przedstawiciel Przyjaznego Krakowa. Jego zastępcami zostaną wtedy Dominik Jaśkowiec i Artur Buszek z ramienia Koalicji Obywatelskiej.
Oficjalny wybór nastąpi na w środę na sesji rady miasta. Wtedy zostanie zgłoszona kandydatura Jaśkowca na przewodniczącego oraz dwóch przedstawicieli Przyjaznego Krakowa na jego zastępców. O swoich kandydatach klub ma zdecydować we wtorek. Wcześniej, jeszcze przy bojach o fotel przewodniczącego rady, padały nazwiska Rafała Komarewicza i Sławomira Pietrzyka.
- Rozmowy były burzliwe. Najważniejsze, że doszliśmy do porozumienia, jeśli chodzi o prezydium rady miasta. Stosowny dokument został podpisany. Przechodzimy do dalszych, ważnych rzeczy, czyli budżetu i inwestycji. Dziękuję posłowi Ireneuszowi Rasiowi za zaangażowanie w rozmowy i stworzenie dobrego klimatu dla porozumienia - mówił Rafał Komarewicz, szef klubu Przyjazny Kraków, tuż po ogłoszeniu porozumienia. - Porozumieliśmy się dla dobra miasta i stabilnej większości w radzie miasta - wtórował mu Dominik Jaśkowiec.
Zadowolenie z zawartego kompromisu cieszył się także Artur Buszek z Nowoczesnej, radny wchodzący w skład klubu Koalicji Obywatelskiej. - Teraz możemy przystąpić do pracy i zająć się budżetem miasta na rok 2019, bo to najważniejsza rzecz - powiedział Buszek.
Wspomniany poseł Raś już drugi raz ratuje koalicję między Przyjaznym Krakowem a Platformą Obywatelską. Przed wyborami rozmowy w sprawie wspólnych list do rady miasta Jacka Majchrowskiego i PO zostały zerwane. Wtedy rozmowy uratowali właśnie Raś oraz wiceprezydent Andrzej Kulig.
- Gdy budowaliśmy wspólną listę, też było dużo emocji, ale przyniosło to dobre owoce. Podobnie jest dzisiaj. To porozumienie spina nas na całe pięć lat. Dziękuję Rafałowi Komarewiczowi za otwartość i determinację, żeby to rozstrzygnąć - mówił we wtorek poseł Raś.
Podobne porozumienie, o zmianie na stanowisku przewodniczącego rady miasta, zawarto także w poprzedniej kadencji. Wtedy dotyczyło ono jednak samej PO. Zgodnie z nim Bogusław Kośmider, ówczesny przewodniczący rady, w połowie kadencji miał ustąpić miejsca Dominikowi Jaśkowcowi. Ale tak się nie stało.
- Rotacyjne kwestie już były. Państwo nie wiece, ale to on (Dominik Jaśkowiec - red.) zdecydował, że nie będzie wymiany, tylko Kośmider pozostanie do końca. Mało kto o tym wiedział, ale tak było. Cierpliwość jest cnotą - mówił poseł Raś.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Autor: Piotr Ogórek