Liderki zaczęły od 0:2, ale to nie było jeszcze zapowiedzią kłopotów, bo po "trójce" Kopiec wyszły na prowadzenie i utrzymywały je przez dwie kwarty. Było 14:6, 20:12 w 9 min i wydawało się, że mecz jest pod kontrolą. 8 - 10 punktowe prowadzenie dawało krakowiankom komfort gry. W połowie meczu zmalało do 5 "oczek" i zaczęła się pogoń zespołu ze Swarzędza. 22 min była przełomowa, to wtedy rywalki po raz drugi w meczu objęły prowadzenie - 37:36 i choć miejscowe po rzutach Kopiec odzyskały je - 40:39, a następnie 41:40, to jednak przyjezdne były w natarciu. Od stanu 43:46 w 27 min Lider rzucił 8 punktów z rzędu i zrobiło się 43:54. Gdy w połowie ostatniej kwarty zrobiło się 51:69 stało się jasne, że krakowianki przegrają ten mecz.
AZS Politechnika Korona Kraków - LIDER SWARZĘDZ 61:82 (22:12, 14:19, 11:27, 14:24)
PK: Kopiec 17, Kocaj 10, Zuchora 8, Dolenc 6, Krzywoń 5 oraz Natkanic 9, Filipowska 2, Florkiewicz 2, Koroszec 2.
LIDER: Wojdalska 29, Wdowiuk 14, Żukowska 14, Jędrzejczak 2, Flaszak 2 oraz Motyl 15, Piasecka 2, Plackowska 2, Jarecka 2, Majchrzak 0.
- Najlepsze parki w Krakowie. TOP 30 atrakcji na wiosnę i lato w mieście
- Głośne śluby w Polsce. Robert i Anna Lewandowscy odnowili przysięgę małżeńską
- Iga Świątek tak się bawi i mieszka! Zobaczcie, jak wygląda jej dom w Raszynie
- Legia spada do I ligi. Licznik bije - już 14 porażek! MEMY
- Doda atakuje Majdana "Dziewczynami z Dubaju"? A kiedyś byli tak zakochani! ZDJĘCIA
