https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Awantura aktywistów i dorożkarzy na Rynku Głównym. Groźby i przekleństwa wobec obrońców zwierząt [WIDEO]

Ewa Wacławowicz
Aneta Zurek / Polska Press
Wyzwiska, groźby, wytrącanie kamery z rąk. Tak dorożkarze z Rynku Głównego zareagowali na protest aktywistów z inicjatywy "Wio z Krakowa", którzy od kilku tygodni protestują na Rynku Głównym, sprzeciwiając się nadmiernemu - ich zdaniem - wykorzystywaniu koni przez fiakrów. W sobotnie popołudnie doszło nawet do rękoczynów, kiedy trzymający w rękach plansze ze zdjęciami omdlałych koni zostali zaatakowani przez woźniców. Jak mówią w rozmowie z nami organizatorzy, dorożkarzom nie pierwszy raz puszczają nerwy. - Będziemy jednak dokumentować każdy przypadek nadużyć wobec zwierząt - przekonują.

W sobotę 21 sierpnia, późnym wieczorem na Facebooku działaczy "Wio z Krakowa" pojawił się post, w którym opisują sytuację. Czytamy w nim, że dorożkarze i dorożkarki zachowywali się w stosunku do protestujących w sposób niezwykle nieelegancki a nawet agresywny. Jak relacjonują aktywiści w ich kierunku miały padać komentarze w stylu "zwal se konia", którym towarzyszył śmiech i przekleństwa. Woźnice mieli również kierować w ich stronę seksistowskie i homofobiczne zaczepki dotyczące ich wyglądu.

Do postu organizatorzy dołączyli również rozmyte zdjęcie mężczyzny. Jak możemy przeczytać:

Człowiek ze zdjęcia to niejaki Mariusz J. ze Szreniawy powożący dorożką nr 9. Zakłócił dzisiaj legalnie odbywający się protest, naruszył nietykalność cielesną jednego z protestujących (art. 217 Kodeksu karnego) oraz dwukrotnie próbował wyrwać mu kamerkę (czyżby pospolita kradzież?). W poniedziałek sprawa zostanie zgłoszona na Policję (całe zdarzenie zostało uwiecznione na nagraniu).

Na rzeczonym nagraniu, udostępnionym nam przez organizatorów słychać najpierw zaczepki ze strony kilku innych dorożkarzy. Wśród nich jest również mężczyzna ze zdjęcia, który w pewnym momencie podchodzi do działacza i wyzywa go m.in od matołów. Gdy chłopak prosi by ten się odsunął pada pytanie "bo co"? i argument, że tamten stoi na terenie dorożkarza. Nie brakuje również przekleństw. Gdy działacz informuje mężczyznę, że ten zakłóca zgromadzenie, słyszy w odpowiedzi, że zakłóca pracę woźnicy oraz że "jest debilem". Po chwili dwukrotnie szarpie i próbuje wyrwać kamerkę aktywiście, a to wszystko w obecności tłumu turystów i policjantów zabezpieczających protest.

ZOBACZ NAGRANIE

Zdaniem jednej z działaczek grupy "Wio z Krakowa", agresywne zachowanie dorożkarzy, wynika z tego, że aktywiści zmuszają tych pierwszych do przestrzegania przepisów.

- Wczoraj na własne uszy słyszałam rozmowę jednej z dorożkarek z sześcioosobową rodziną, która miała pretensję, że woźniczka nie chce ich zabrać, pomimo tego, że byli umówieni, na co dorożkarka powiedziała, że niestety muszą trzymać się przepisów mówiących o 4 osobach w środku, bo my ich nagrywamy i robimy im zdjęcia - mówi w rozmowie z nami Pani Monika. Nie zgadza się równocześnie z zarzutami, że organizatorzy protestów prowokują dorożkaży:

- Nie prowokujemy. W żaden sposób nie nawiązujemy z dorożkarzami rozmowy. My po prostu stoimy, mamy podniesione do góry plansze i tyle. Natomiast wczorajsze zachowanie wynika z samego faktu filmowania i dokumentowania wydarzenia - wyjaśnia. Jak dodaje, grupie nie zależy na generowaniu żadnego konfliktu: - Po pierwsze jest to strata czasu a po drugie jest to niebezpieczne dla osób biorących w protestach udział.

O tym jak zakończy się ta sprawa, zadecyduje policja. Natomiast jak mówi w rozmowie z nami Pani Monika, grupa nie zamierza poprzestać na sobotnim proteście. - My tu nie protestujemy przeciwko ludziom, tylko przeciwko wykorzystywaniu zwierząt. Będziemy walczyć o to, żeby przepisy były przestrzegane i żeby się zmieniły, bo to co jest obecnie jest nieludzkie - mówi i dodaje, że te kilka protestów, które do tej pory się odbyły, już przyniosły lekką poprawę sytuacji bo konie są np. częściej pojone - kwituje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 21

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Karol
23 sierpnia, 12:25, Ewa:

Karol zbiera paragony nawet z toalet ! A bo może się przyda ...

Żebyś wiedziała, upominam się o paragon w KAŻDYM miejscu, gdzie płacę. Przynajmniej od razu wiem, czy mam do czynienia z oszustami.

E
Ewa
Karol zbiera paragony nawet z toalet ! A bo może się przyda ...
G
GG
23 sierpnia, 9:06, Don Johnson:

Szkoda,że w tym nagraniu nie padło pytanie czy płacą podatki z pieniędzy uzyskanych w gotówce od turystów :-)))))

A pedofiIe w sutannach płacą?

K
Karol
23 sierpnia, 9:06, Don Johnson:

Szkoda,że w tym nagraniu nie padło pytanie czy płacą podatki z pieniędzy uzyskanych w gotówce od turystów :-)))))

Świetne pytanie. Ciekawe, ile procent pasażerów dorożek dostaje paragon.

D
Don Johnson
Szkoda,że w tym nagraniu nie padło pytanie czy płacą podatki z pieniędzy uzyskanych w gotówce od turystów :-)))))
G
Gość
przecież woźnicy jak i ich klienci to prości ludzie. nie oczekujmy od jednych jak i drugich jakiejś większej kultury osobistej.
:D
22 sierpnia, 12:38, Karol:

Tekst "ty jesteś na moim ku_wa terenie" mówi wszystko o tym człowieku. Właściciel Krakowa się znalazł. Zastanawia mnie, czy jeśli kiedyś ten dorożkarz przywali komuś w twarz to policjanci też będą stać jak kołki.

Naprawdę cieszy mnie, że ludzie (z tego, co było widać na facebooku w różnym wieku) angażują się w walkę o te zwierzęta. Smuci trochę fakt, że większość nas - mieszkańców tego miasta, jest przeciwna konnym dorożkom, ale protestuje nic nie robiąc. Cóż, w młodych nadzieja.

22 sierpnia, 14:54, dr inż:

Oczywiście ! Fiakrzy to prostaccy ludzie, bez kwalifikacji do ambitniejszej pracy, chcący bez wysiłku żyć z wyciągania ręki po pieniądze do turystów... za ciężką pracę zwierząt ! Ci ludzie to HAŃBA dla Krakowa, salonu Europy !

22 sierpnia, 15:27, Opamiętaj się, póki czas!:

Załóżmy takie ekstremalne "powodzenie" waszej aukcji -- jest ono nierealne, ale załóżmy -- że zakaże się w ogóle wszelkich dorożek w Krakowie.

Czy wiesz, co wtedy stanie się z tymi właśnie końmi, których tak (rzekomo) "bronicie"? Otóż zostaną one... wywiezione do rzeźni. Tak -- tak po prostu. Bo nikt nie będzie płacił za ich utrzymanie "po to, żeby sobie żyły" i spędzały czas gdzieś w stajni. Zostaną przerobione na kabanosy.

22 sierpnia, 23:49, Karol:

Zdajesz sobie sprawę, że i tak trafią do rzeźni?

To powiadasz, że "skoro i tak" -- to lepiej nie czekać z tym, tylko od razu...? Skrócić ich cierpienia?

K
Karol
Btw , Gazeto Krakowska - serio idziecie w clickbaitowe tytuły i leady?

Pierwsza wersja artykułu była dobra, teraz trochę zajeżdża tabloidem.
K
Karol
22 sierpnia, 12:38, Karol:

Tekst "ty jesteś na moim ku_wa terenie" mówi wszystko o tym człowieku. Właściciel Krakowa się znalazł. Zastanawia mnie, czy jeśli kiedyś ten dorożkarz przywali komuś w twarz to policjanci też będą stać jak kołki.

Naprawdę cieszy mnie, że ludzie (z tego, co było widać na facebooku w różnym wieku) angażują się w walkę o te zwierzęta. Smuci trochę fakt, że większość nas - mieszkańców tego miasta, jest przeciwna konnym dorożkom, ale protestuje nic nie robiąc. Cóż, w młodych nadzieja.

22 sierpnia, 14:54, dr inż:

Oczywiście ! Fiakrzy to prostaccy ludzie, bez kwalifikacji do ambitniejszej pracy, chcący bez wysiłku żyć z wyciągania ręki po pieniądze do turystów... za ciężką pracę zwierząt ! Ci ludzie to HAŃBA dla Krakowa, salonu Europy !

22 sierpnia, 15:27, Opamiętaj się, póki czas!:

Załóżmy takie ekstremalne "powodzenie" waszej aukcji -- jest ono nierealne, ale załóżmy -- że zakaże się w ogóle wszelkich dorożek w Krakowie.

Czy wiesz, co wtedy stanie się z tymi właśnie końmi, których tak (rzekomo) "bronicie"? Otóż zostaną one... wywiezione do rzeźni. Tak -- tak po prostu. Bo nikt nie będzie płacił za ich utrzymanie "po to, żeby sobie żyły" i spędzały czas gdzieś w stajni. Zostaną przerobione na kabanosy.

Zdajesz sobie sprawę, że i tak trafią do rzeźni?

K
Karol
22 sierpnia, 12:38, Karol:

Tekst "ty jesteś na moim ku_wa terenie" mówi wszystko o tym człowieku. Właściciel Krakowa się znalazł. Zastanawia mnie, czy jeśli kiedyś ten dorożkarz przywali komuś w twarz to policjanci też będą stać jak kołki.

Naprawdę cieszy mnie, że ludzie (z tego, co było widać na facebooku w różnym wieku) angażują się w walkę o te zwierzęta. Smuci trochę fakt, że większość nas - mieszkańców tego miasta, jest przeciwna konnym dorożkom, ale protestuje nic nie robiąc. Cóż, w młodych nadzieja.

22 sierpnia, 13:12, :]:

Wy się, lewacy, popukajcie w te swoje puste łepetyny, bo wam nic nie odpowiada: "nieekologiczne" samochody są dla was "be" -- ale okazuje się, że "ekologiczne" fiakry są dla was również "nie takie"... to co właściwie wam odpowiada? Tylko rowery? To spróbujcie np. przewieźć szafę na rowerze... nawet niewielką szafkę nocną. Albo rowerem dowieźć ciężko chorego na pogotowie -- nawet "na sygnale" -- zanim wyciągnie kopyta.

Szafa to jak widać, nędzny trollu, spadła ci na głowę. Może następnym razem zmądrzejesz.

Te teksty per wy to pozostałość po ukochanym poprzednim ustroju?

M
Maria Wilk
Jak to wygląda? Ciężkie/chłopskie konie. Góralska (?) uprząż. I pomalowane na biało karety. Wstyd dla miasta.
C
Czy konie mnie słyszą?!
22 sierpnia, 17:21, Gość:

"Po chwili dwukrotnie szarpie i próbuje wyrwać kamerkę aktywiście, a to wszystko w obecności tłumu turystów i policjantów zabezpieczających protest.". w obecnosc policjantow. A oni NIC! Czy policja juz jest polityczna. Czy tych pro ekologia, pro wolnosc, ... sa gorzej niz prawicowy i tych z ideologia katolicka?

No i te konie! Powinny przyfastrygować z kopyta tym dorożkarzom, aż by się nogami nakryli -- a one NIC!

G
Gość
"Po chwili dwukrotnie szarpie i próbuje wyrwać kamerkę aktywiście, a to wszystko w obecności tłumu turystów i policjantów zabezpieczających protest.". w obecnosc policjantow. A oni NIC! Czy policja juz jest polityczna. Czy tych pro ekologia, pro wolnosc, ... sa gorzej niz prawicowy i tych z ideologia katolicka?
O
Oni chyba tak to widzą
22 sierpnia, 12:38, Karol:

Tekst "ty jesteś na moim ku_wa terenie" mówi wszystko o tym człowieku. Właściciel Krakowa się znalazł. Zastanawia mnie, czy jeśli kiedyś ten dorożkarz przywali komuś w twarz to policjanci też będą stać jak kołki.

Naprawdę cieszy mnie, że ludzie (z tego, co było widać na facebooku w różnym wieku) angażują się w walkę o te zwierzęta. Smuci trochę fakt, że większość nas - mieszkańców tego miasta, jest przeciwna konnym dorożkom, ale protestuje nic nie robiąc. Cóż, w młodych nadzieja.

22 sierpnia, 14:54, dr inż:

Oczywiście ! Fiakrzy to prostaccy ludzie, bez kwalifikacji do ambitniejszej pracy, chcący bez wysiłku żyć z wyciągania ręki po pieniądze do turystów... za ciężką pracę zwierząt ! Ci ludzie to HAŃBA dla Krakowa, salonu Europy !

22 sierpnia, 15:27, Opamiętaj się, póki czas!:

Załóżmy takie ekstremalne "powodzenie" waszej aukcji -- jest ono nierealne, ale załóżmy -- że zakaże się w ogóle wszelkich dorożek w Krakowie.

Czy wiesz, co wtedy stanie się z tymi właśnie końmi, których tak (rzekomo) "bronicie"? Otóż zostaną one... wywiezione do rzeźni. Tak -- tak po prostu. Bo nikt nie będzie płacił za ich utrzymanie "po to, żeby sobie żyły" i spędzały czas gdzieś w stajni. Zostaną przerobione na kabanosy.

22 sierpnia, 15:41, Lineker:

I to mnie właśnie zastanawia co chcą osiągnąć ... To jest akcja wio z Krakowa z dopiskiem małym druczkiem do rzeźni.

Są konie -- jest problem. Nie będzie koni -- nie będzie problemu.

O
Opamiętaj się, póki czas!
22 sierpnia, 12:38, Karol:

Tekst "ty jesteś na moim ku_wa terenie" mówi wszystko o tym człowieku. Właściciel Krakowa się znalazł. Zastanawia mnie, czy jeśli kiedyś ten dorożkarz przywali komuś w twarz to policjanci też będą stać jak kołki.

Naprawdę cieszy mnie, że ludzie (z tego, co było widać na facebooku w różnym wieku) angażują się w walkę o te zwierzęta. Smuci trochę fakt, że większość nas - mieszkańców tego miasta, jest przeciwna konnym dorożkom, ale protestuje nic nie robiąc. Cóż, w młodych nadzieja.

22 sierpnia, 14:54, dr inż:

Oczywiście ! Fiakrzy to prostaccy ludzie, bez kwalifikacji do ambitniejszej pracy, chcący bez wysiłku żyć z wyciągania ręki po pieniądze do turystów... za ciężką pracę zwierząt ! Ci ludzie to HAŃBA dla Krakowa, salonu Europy !

22 sierpnia, 15:27, Opamiętaj się, póki czas!:

Załóżmy takie ekstremalne "powodzenie" waszej aukcji -- jest ono nierealne, ale załóżmy -- że zakaże się w ogóle wszelkich dorożek w Krakowie.

Czy wiesz, co wtedy stanie się z tymi właśnie końmi, których tak (rzekomo) "bronicie"? Otóż zostaną one... wywiezione do rzeźni. Tak -- tak po prostu. Bo nikt nie będzie płacił za ich utrzymanie "po to, żeby sobie żyły" i spędzały czas gdzieś w stajni. Zostaną przerobione na kabanosy.

Akcji, nie "aukcji" -- oczywiście (korekta).

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska