WIDEO: ZAKAZ WSTĘPU
Niestety, nasza odpowiedź brzmiała: nie wiemy. Jak się okazało, na temat obiektu nic nie wiedzą też urzędnicy.
- Nie otrzymaliśmy żadnego wniosku o zezwolenie na instalację rzeźby pod mostem Kotlarskim – mówi nam Michał Pyclik z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.
- W związku z tym, rzeźba prawdopodobnie jeszcze dziś (poniedziałek, 25 listopada) zostanie zdjęta i przewieziona do magazynu, gdzie będzie czekać na zgłoszenie się właściciela.
Niewiadomych w tej historii wiele, ale jednego wszyscy są pewni: to nie byle jaki obiekt, a obiekt artystyczny. Rzeźba, a precyzyjniej mówiąc instalacja, czyli jak podaje Słownik Języka Polskiego „dzieło plastyczne zbudowane przez artystę w zastanej przestrzeni”.
Ocena dzieła to sprawa mocno subiektywna, o zdanie zapytaliśmy więc krakowskiego artystę, Rafała Gawlika, który w swym portfolio ma m.in. cykl "Struktury kostne".
- Czaszka zamknięta w swojej kulistej formie zdaje się nieść za sobą ideę Święta Zmarłych przekształconą na ornamentykę choinkową w postaci bombki. Ta ciekawa ozdoba świąteczna zawieszona pod mostem koreluje ze słynnym obrazem Muncha, gdzie w podobnych miejskich okolicznościach człowiek przeżywał swój ból egzystencjalny - mówi.
Próżno jednak szukać twórcy lub instytucji, która chciałaby się się pod owym dziełem podpisać. O rzeźbie nic nie wiedzą w Bunkrze Sztuki, nie słyszeli o niej na ASP, ani w Krakowskim Biurze Festiwalowym, które jest organizatorem zakończonego właśnie Krakowskiego Salonu Sztuki.
Cóż, praca być może anonimowa, ale rozgłosu mógłby jej pozazdrościć nie jeden artysta.
- Hala Targowa. Tu zatrzymał się czas [ZDJĘCIA ARCHIWALNE]
- Niesamowite! Te chałupy znajdują się w Krakowie [ZDJĘCIA]
- Bez wiz do USA. Do tych miast polecimy z Polski [CENY]
- Który z krakowskich radnych jest najlepszy? Który to leser?
- Budowa tunelu zakopianki - fakty, liczby, ciekawostki
- TOP 20 najbogatszych gmin w Małopolsce [RANKING]
