Celem miasta - jak przekazuje magistrat - jest wprowadzenie czytelnego, ale subtelnego oznakowania terenu obozu oraz powstanie budynku Memoriału, którego dach i pozostałe elewacje zostaną obsypane gruntem, obsiane trawą i obsadzone krzewami.
Tymczasem przedsięwzięcie budzi ogromne emocje i protesty przede wszystkim okolicznych mieszkańców. Mieszkańcy sprzeciwiają się formie muzeum zaproponowanej przez miasto - przede wszystkim protestują przeciwko komercjalizacji turystycznej tego miejsca i dewastacji cennych przyrodniczo obszarów. Zgadzają się, że teren Krzemionek, Kamieniołomu Libana i KL Plaszow powinien być godnie upamiętniony - ale bez betonowych parkingów dla masowej turystyki oraz z jak najmniejszą ingerencją w istniejące korytarze ekologiczne i drzewostan.
Jak podkreślają urzędnicy, konsultacje są okazją, by "wypracować akceptowany przez większość mieszkańców i instytucji konsensus, który pozwoli godnie upamiętnić tragiczną historię". – Konsultacje w sprawie upamiętnienia historii obozu KL Plaszow trwały na różnych poziomach od 2007 r.: z przedstawicielami gminy żydowskiej i stroną społeczną – zaznaczył prezydent Jacek Majchrowski podczas środowego spotkania. Ma odbyć się kolejne spotkanie, po przesłaniu do Urzędu Miasta propozycji i uwag strony społecznej.
- Te znaki zodiaku odnajdą szczęście w 2023 r.
- Studniówki ruszyły. Oto najpiękniejsze kreacje dziewcząt
- Ranking Perspektyw. Oto najlepsze licea w Małopolsce!
- Najpopularniejsze imiona w Krakowie w 2019 roku [RAPORT]
- Najlepsze "perełki" krakowskiej deweloperki w 2019 [ZDJĘCIA]
- TOP 20 najbogatszych gmin w Małopolsce w 2019 roku [RANKING]
