Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Dwuletnie bliźniaczki wypadły z okna na 5. piętrze. Znamy przebieg tragedii i szczegóły dotyczące zdrowia dziewczynek

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Poprawił się stan jednej z dziewczynek, które kilka dni temu wypadły z okna bloku przy ulicy Marchołta. Druga nadal jest w stanie ciężkim, ale stabilnym, dziecko czekają kolejne operacje. Na poniedziałek zaplanowano przesłuchanie matki, ale zostało przesunięte na środę. Na razie wszystko wskazuje na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Okoliczności tragedii badają śledczy.

FLESZ - Lex Uber wchodzi w życie

- Jedna dziewczynka jest w zdecydowanie lepszym stanie, zostanie przeniesiona na oddział ortopedyczny. Druga jest po operacji jamy brzusznej, jej stan jest ciężki, ale stabilny. W kolejnych dniach czekają ją następne operacje - mówi nam Katarzyna Pokorna-Hryniszyn, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie.

Chodzi o bliźniaczki narodowości ukraińskiej, które w piątek (2.10) wypadły z okna piątego piętra przy ulicy Marchołta w Krakowie. Informacje o ich stanie są lepsze niż te, które podawano w poniedziałek rano. Media przekazywały, że w nocy z soboty na niedzielę stan dziewczynek pogorszył się.

- W sobotę do południa było całkiem w porządku, byliśmy wszyscy bardzo optymistycznie nastawieni. Natomiast potem stan dziewczynek mocno się pogorszył - mówiła Katarzyna Pokorna-Hryniszyn.

W poniedziałek (5.10) miała zostać przesłuchana matka dzieci, pod którą były opieką w momencie tragedii, ale jak się dowiedzieliśmy, przesłuchanie - w charakterze świadka - zostało przesunięte na najbliższą środę. Śledczy oficjalnie nie podają na razie żadnych informacji na temat tragedii, trwają czynności.

Okoliczności tragedii badają policja oraz prokuratura. Jak się dowiedzieliśmy - na razie wiele wskazuje na nieszczęśliwy wypadek. Z naszych informacji wynika, że matka dzieci była trzeźwa. W momencie zdarzenia dziewczynki bawiły się w pokoju, a obok w kuchni ich matka robiła obiad. Nic nie zapowiadało tragedii. Jak udało nam się ustalić, z relacji kobiety wynikało, iż okno w pokoju było zamknięte. Zatem dziewczynki musiały w jakiś sposób je otworzyć. Jak dokładnie doszło do wypadku, zbadają śledczy.

Udało nam się dotrzeć do sąsiadów rodziny. - To bardzo spokojni, uprzejmi ludzie. Matka wychodziła z dziewczynkami często na spacery. Uważam, że pretensje do tej kobiety są nieuzasadnione. Moim zdaniem to był nieszczęśliwy wypadek - podkreśla jedna z sąsiadek.

Wcześniej z sąsiadami rozmawiali również dziennikarze "Wyborczej". - To młoda rodzina, niedawno się wprowadzili. Nie zdążyliśmy się jeszcze poznać. Widziałam tylko parę razy matkę, gdy spacerowała z dwójką dzieci - powiedziała gazecie jedna z sąsiadek.

Przypomnijmy: w piątek (2.10) około godz. 12.45 strażacy otrzymali zgłoszenie o tym, że dwójka dzieci wypadła z okna budynku przy ulicy Marchołta. Na miejsce wysłano trzy zastępy straży pożarnej. Musiał się pojawić śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, dlatego strażacy zabezpieczali jego bezpieczne lądowanie. Ranne dzieci zostały zabrane do szpitala. Później okazało się, że poszkodowanymi są dwie dwuletnie dziewczynki.

Kraków. Do wypadku doszło na ul. Marchołta na Prądniku Czerwonym. Dwójka dzieci wypadła z okna

Kraków. Dwuletnie bliźniaczki wypadły z okna bloku na Prądni...

Jak informowała rzecznik prasowa Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego, Joanna Sieradzka, dzieci trafiły do szpitala w Prokocimiu z poważnymi urazami, ale wydolne krążeniowo oraz oddechowo.

Lekarze informowali, że jedna z dziewczynek ma złamane obie kości udowe oraz kość przedramienia, zaś druga złamaną kość udową i piszczelową. Medycy stwierdzili też u dziewczynek stłuczenia narządów wewnętrznych.

Dziewczynki upadły na klomb, wysypany kamieniem i obsadzony roślinami, co zamortyzowało upadek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska