Jakub Wiech: Ceny ropy naftowej wracają do poziomu sprzed wojny

Mieszcząca się w Nowohuckim Centrum Kultury Galeria została otwarta w styczniu 2020 r., i po ponad dwóch latach funkcjonowania w obecnym kształcie przyszła pora na zmiany. Zespół kuratorski przygotowuje nową ekspozycję, na której zostanie pokazanych ponad 180 prac artysty, wcześniej nieprezentowanych w NCK.
- Nowa ekspozycja będzie prezentowała tę twórczość malarską i graficzną Jerzego Dudy-Gracza, która nie była tak często eksploatowana i eksponowana, a dotyczy tematów, które były ukochane przez samego artystę – wyjaśnia Joanna Gościej-Lewińska, kuratorka galerii. - Jerzy Duda-Gracz najbardziej znany jest z plenerowych pejzaży, w NCK pokażemy nie tylko najpopularniejszy cykl jurajski, pojawią się nowe miejscowości, w których powstało wiele obrazów: Brzegi, Huciska, Porąbka, Kosarzyska i Kamion –ukochane miejsce spotkań plenerowych ze studentami katowickiej filii ASP. Obok obrazów olejnych na płycie, na ekspozycji znajdą się także akwarele.
Jednym z najbardziej znanych cykli malarskich Jerzego Dudy-Gracza są prace obnażające naszą mentalność, często w żartobliwym ujęciu składające się na "Motywy i Portrety Polskie”. Równie chętnie uwieczniał sam siebie, a jego portrety zestawiane są często z literacką koncepcją gombrowiczowskiej „gęby”. Sam malarz zresztą w jednej z rozmów mówił: „Fenomen tej literatury polega na tym, że nie tylko pod naszą szerokością geograficzną robi ona wrażenie. On w sposób fantastyczny obserwował i „czytał” ludzi. Był bardzo bolesny, ale i obiektywny jednocześnie. W moim domu Gombrowicz był jak Biblia”.
- Na nowej ekspozycji znajdzie się wiele portretów, ale też autoportretów, jak np. słynny obraz „Donkiszoteria bez górnej protezy”. To obrazy, które można nazwać intymnymi, ponieważ często zadedykowane zostały bliskim malarza, m.in. jeden z autoportretów z 1987 roku dedykowany jest córce Agacie Dudzie-Gracz - mówi kuratorka. - Będą też prace bardzo popularne, jak np. słynny „Portret chorego fachowca”, będący ilustracją myślenia o czasach minionych. Ten cykl zostanie poszerzony o sylwetki ludzi, twarze, które często dla widza niezorientowanego kojarzą się z obrazem brzydoty, deformacji czy ułomności. Ci, którzy wejdą głębiej w tematykę i linię twórczą Jerzego Dudy-Gracza, dostrzegą obecny w jego twórczości ogromny autokrytycyzm w stosunku do świata i siebie, ale też krytycyzm wobec zależności międzyludzkich, społecznych, narodowych, te wszystkie charakterystyczne ilustracje jego sposobu widzenia i niemal reportażowego oceniania rzeczywistości.
Obecnie w nowohuckiej galerii można oglądać 91 prac Jerzego Dudy-Gracza i, jak zapewnia kuratorka, nie znikną one bezpowrotnie, a będą się pojawiały w rozmaitych konstelacjach.
Wyboru dzieł do nowej ekspozycji dokonała córka i jedyna spadkobierczyni twórczości artysty, Agata Duda-Gracz. Wystawie będzie towarzyszyła nowa aranżacja.
- Będzie nieduża, ale znacząca innowacja. Bardzo przyjemna dla tych, którzy doceniają nie tylko dzieła, ale również przygotowanie przestrzeni dla prezentacji tych dzieł. Galeria Jerzego Dudy-Gracza pozostanie przeciwwagą do mrocznego świata dzieł sąsiadującej z nią galerii Zdzisława Beksińskiego – zapowiada Joanna Gościej-Lewińska.
Obecną wystawę można oglądać w Nowohuckim Centrum Kultury do 31 sierpnia, w połowie listopada zaś w przestrzeniach NCK pojawi się nowa ekspozycja, o terminie otwarcia będziemy informować.
- Nie rozpoznacie tych miejsc! Krowodrza, Bronowice, Piaski Wielkie...
- Oto najbogatsze i najbiedniejsze gminy Małopolski. Jedna zwraca szczególną uwagę!
- TOP 15 najlepszych parków rozrywki w Polsce. Tu warto przyjechać! RANKING
- Pod Krakowem dobiega końca budowa... hinduskiej świątyni
- Męskie Granie w Krakowie: deszcz im niestraszny, tłumy na piątkowym koncercie!