Kraków. Otwarcie nowej pętli autobusowej. Mieszkańcy mówią o niej: "betonowa patelnia" bez zieleni

FLESZ - Polacy ofiarami oszustów

Obie linie autobusowe będą kursować po nowych, wydłużonych trasach:

• nr 139 - "Kombinat" - ... - ul. Balicka, ul. Brzezińskiego - "Mydlniki Wapiennik P+R"
• nr 601 - "Kombinat" - ... - ul. Balicka, ul. Brzezińskiego - "Mydlniki Wapiennik P+R".

Jednocześnie zostały wprowadzone zmiany nazw przystanków:

• "Mydlniki" na "Wierzyńskiego"
• "Mydlniki Stawy" na "Cmentarz Mydlniki".

Inwestycja w północno-zachodniej części miasta pochłonęła 11,6 mln zł (projekt plus budowa). W ramach inwestycji powstał monitorowany węzeł przesiadkowy. Wyznaczone są miejsca postojowe dla autobusów (pętla), samochodów (P+R) oraz rowerów (B+R). W budynku pojawiła się poczekalnia wraz z toaletą. Można zakupić bilet w automacie, a także korzystać ze stacji ładowania elektryków.

Z nowego węzła można bezpiecznie przejść na przystanek kolejowy "Kraków Mydlniki Wapiennik". Infrastruktura została odpowiednio oświetlona oraz dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. Na nowym P+R może zaparkować 87 samochodów, spora liczba miejsc - bo aż 44, powstała także wzdłuż rozbudowanej ulicy Brzezińskiego.

Mieszkańcy upominali się o kursy autobusowe do tego miejsca, są zadowoleni, że inwestycja w końcu dobiegła końca. Są jednak zawiedzeni faktem, że w projekcie nie przewidziano zieleni, przez co powstała kolejna betonowa patelnia.

- W otoczeniu węzła jest skarpa, na której nie było możliwości zasadzenia drzew. Nie pojawiły się też na parkingu, bo to spowodowałoby, że byłoby mniej miejsc postojowych. Nie można było też wprowadzić nasadzeń w rejonie drogi dojazdowej dla autobusów, bowiem zgodnie z przepisami drzewa powinny się znajdować co najmniej 3 metry od takiej drogi i był problem ze znalezieniem odpowiedniego miejsca, takiego, które nie powodowałoby dodatkowo utrudnień w skręcaniu pojazdów - tłumaczy Michał Pyclik, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miasta Krakowa.