Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Pierwszy krok do stworzenia małego reaktora SMR w Nowej Hucie zrobiony. Ministerstwo wydało decyzję

Ewa Wacławowicz
Ewa Wacławowicz
Joanna Urbaniec / Polskapress
Minister Klimatu i Środowiska wydał sześć decyzji zasadniczych dotyczących budowy małych reaktorów jądrowych SMR w technologii BWRX-30 dla spółek Orlen Synthos Green Energy. Na liście znalazł się też mały reaktor, który ma powstać w krakowskiej Nowej Hucie. Do planu budowy reaktorów zastrzeżenia ma ABW, o czym poinformowała sama spółka OSGE na portalu X (dawniej Twitter). Ocenia ona działania ABW jako "niekompetentne i nieodpowiedzialne".

Decyzje dotyczą lokalizacji: Włocławek, Stawy Monowskie, Stalowa Wola, Ostrołęka, Nowa Huta, Dąbrowa Górnicza. O ich wydaniu przez resort klimatu poinformowała spółka Orlen Synthos Green Energy na portalu X (dawniej Twitter). Ogłoszenie nastąpiło podczas odbywającego się forum Net Zero Nuclear w Dubaju.

"Otrzymane przez nas decyzje to ważny krok w kierunku głębokiej dekarbonizacji polskiej gospodarki. Symboliczne jest, że decyzje otrzymaliśmy właśnie dziś - przy emisji dwutlenku węgla w Polsce sięgającej 928 g CO2/kWh, najwyższej w Europie i jednej z najwyższych na świecie. Decyzje umożliwiają nam rozpoczęcie programu budowy floty reaktorów BWRX-300 w Polsce, aby zapewnić zeroemisyjny, stabilne źródła energii dla energetyki, przemysłu i ciepłownictwa” – powiedział Rafał Kasprów, Prezes Zarządu OSGE.

Na wieści zareagował również prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
"Tym samym mamy zielone światło do budowy SMRów w Polsce, z których pierwszy powstanie do 2030 roku. To bardzo dobra wiadomość dla Polaków i polskiej gospodarki, bo SMRy to gwarancja taniej energii i ciepła dla miast" - cieszył się Daniel Obajtek na swoim profilu na platformie X.

Negatywna opinia ABW i reakcja OSGE

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, według doniesień "Polityki", wcześniej wydała negatywną opinię wobec planów Orlenu. Jak podkreślało anonimowe źródło "Polityki", przyczyny negatywnej opinii służb są nieznane, bo dokument jest tajny. Na reakcję spółki OSGE nie trzeba było długo czekać. Dzień po doniesieniach "Polityki", opublikowała ona oświadczenie na portalu X.

"Postępowanie ABW prowadzone przez panów Wacławka, Kamińskiego i Wąsika w sprawie jednej z opinii potrzebnych do wydania decyzji zasadniczej trudno określić inaczej niż jako niekompetentne i nieodpowiedzialne. W ciągu ponad 230 dni postępowania ABW ani razu nie spotkała się ani z wnioskodawcą czyli spółką OSGE, z dostawcą technologii, czyli amerykańskim GE-Hitachi, ani nie zapoznała się z danymi dotyczącymi wnioskowanych lokalizacji. Nie wiemy na jakiej podstawie ABW wydała swoje opinie" - pisze w oświadczeniu opublikowanym na portalu X (dawniej Twitter) spółka OSGE.

Zapewnia ona, że od początku prowadzony jest proces wdrażania technologii transparentnie. "Dlatego złożyliśmy wniosek o odtajnienie uzasadnienia i umożliwienie spółce dostępu do akt. Niestety nasze wnioski zostały odrzucone. Będziemy chcieli ich odtajnienia na drodze sądowej, tak aby każdy miał okazje zapoznać się z informacjami o podstawie na jakiej ABW wydała swoja opinie. Jesteśmy przekonani, że nie są to powody ani merytoryczne ani profesjonalne" - dodaje stanowczo firma.

Zdaniem OSGE takie działania ABW, godzą w bezpieczeństwo energetyczne i gospodarcze Polski. Spółka zapewnia też, że dalej, zgodnie z harmonogramem, będzie kontynuowała swoje działania licencyjne, środowiskowe i lokalizacyjne związane z budową floty BWRX-300 na potrzeby polskiego przemysłu, ciepłownictwa i energetyki.

Informacja o planach spółki Orlen Synthos Green Energy została przekazana w kwietniu br. na konferencji z udziałem prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka oraz premiera Mateusza Morawieckiego. Mały reaktor modułowy (Small Modular Reactors) miałby zostać wybudowany w Nowej Hucie.

Przedstawiciele koncernu chemicznego Synthos z siedzibą w Oświęcimiu, którzy wspólnie z Orlenem będą pracować przy budowie małych elektrowni, wielokrotnie zwracali uwagę na bezpieczeństwo reaktorów.

- Stosowany w nich system pozwala reaktorowi na samoczynne chłodzenie przez siedem dni. W przypadku jakiejkolwiek awarii reaktor wyłącza się automatycznie, bez udziału człowieka, a do samoczynnego schłodzenia nie potrzebuje zasilania energią elektryczną - zapewniano nas w spółce Synthos.

- Warto też zauważyć, że paliwo jądrowe i inne odpady będą składowane w bezpieczny sposób w specjalnych obiektach, przygotowanych zgodnie z międzynarodowymi standardami - mówił nam w kwietniu br. Dawid Piekarz, który jest ekspertem do spraw transformacji energetycznej w Orlen Synthos Green Energy.

Śpimy krócej i coraz gorzej

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska