https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: piesi blokują wjazd na Aleje

M. Stuch, A. Maciejowski
Samochody stoją, bo mało kto przejmuje się na tym przejściu czerwonym światłem
Samochody stoją, bo mało kto przejmuje się na tym przejściu czerwonym światłem Michał Sikora
Kierowcy, którzy skręcają z ul. Królewskiej w prawo, w Aleje Trzech Wieszczów mają poważny problem z przejazdem. Nie dość, że muszą stać w kilometrowych korkach, które tworzą się przed skrętem, to jeszcze wyjazd utrudniają im piesi. Wielu przechodniów pokonuje przejście prawidłowo, ale spora część przechodzi na czerwonym.

Zdaniem kierowców, organizator ruchu powinien szybko rozwiązać sprawę przejścia dla pieszych i tym samym spowodować, by ci przechodzili prawidłowo przez Aleje. - Wystarczyłoby tak zorganizować sygnalizację, by przechodnie mogli przez dwie jezdnie i rozdzielający pas zieleni przejść w jednym cyklu świateł - proponuje Piotr Tomczyk, kierowca, który ciągle ma problem z włączeniem się w ruch na Alejach. - Może należałoby zainstalować sygnalizację dźwiękową, by ostrzegała łamiących prawo, że skończyło się zielone światło i przechodzić nie można - dodaje.

Znany w środowisku kibiców Cracovii Tomasz C. zadźgany nożem na Kurdwanowie

Sprawa jest oczywiście od dawna znana urzędnikom z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. - To jedno z bardziej newralgicznych miejsc w Krakowie - przyznaje Piotr Hamarnik z ZIKiT. - Problem w tym, że sprawy nie da się rozwiązać od razu. Hamarnik przyznaje, że ZIKiT od dawna testuje i sprawdza możliwości opracowania najlepszego algorytmu sygnalizacji świetlnej przy Alejach Trzech Wieszczów. - Takie rozwiązanie udało się wprowadzić np. przy skrzyżowaniu z ul. Reymonta, jednak jego zastosowanie w rejonie Królewskiej spowodowałoby, że samochody stałyby w nieskończoność na czerwonym świetle. Musimy opracować inny algorytm, taki który umożliwiłby przejście pieszym "naraz", a samochodom w miarę szybki przejazd. To jednak potrwa - dodaje.
Problem znany jest także policji drogowej. - Interweniujemy często w tym miejscu. I oczywiście przyjrzymy się temu skrzyżowaniu jeszcze baczniej i będziemy nadal karać za przechodzenie na czerwonym świetle - zapowiada Krzysztof Burdak, szef krakowskiej drogówki.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
s.
3 minuty cyklu, razy 2 cykle na przekroczenie skrzyżowania = pieszy ma czekać 6 minut na możliwość przejścia na drugą stronę ulicy?!
I ktoś tu narzeka że piesi przechodzą na czerwonym?

Proponuję sygnalizację dźwiękową z nagraniem następującej treści: "Pieprz się dziadu, jak cię nie stać na samochód to sobie poczekasz aż PANOWIE przejadą!"
D
Dj Kefir
a ile pojazdów wymusza w tym miejscu przejazd na pieszych, zajeżdża im drogę, wciska się na pasy? W rozwiniętych krajach powszechnie traktuje sie pieszego i rowerzystę w sposób priorytetowy. Pomyślcie co by było gdyby choćby połowa z tych "złych" pieszych przesiadła się do samochodów. Pół Krakowa by stało. Każdy pieszy, który korzysta z komunikacji miejskiej to zysk przestrzeni dla samochodziarzy! Z drugiej strony kwesta czerwonego światła jest oczywista, więc nie ma co pisać.
B
BOY
"stać w kilometrowych korkach, które tworzą się przed skrętem"?????????????????????? cała Krolewskama moze ze 3 kilometry. Hej panowie dziennikarze znow walczyliscie po nocach- bajki piszecie. Oj ,zaczarowana dorozka ta wasza redakcja ,
K
KKK
Przejście przy ul. Śląskiej jest jednym z najgorzej oznakowanych i oświetlonych w całym Krakowie. Zginęli tam piesi. ZIKiT nie robi nic.
Przystanki tramwajowe na Królewskiej wymuszają kolizyjne sytuacje między pasażerami, a szybko jadącymi po długiej i prostej ulicy samochodami. Był tam wypadek śmiertelny. Sytuacje niebezpieczne nagrała nawet telewizja swego czasu. ZIKiT nie robi nic.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska