Lokatorzy bloków na os. Krowodrza do końca ubiegłego miesiąca mogli składać podanie o przyznanie im identyfikatorów i pilotów. Okazało się, że dostaną je jedynie mieszkańcy, którzy są zameldowani i dodatkowo mają samochód zarejestrowany na adres meldunku. Część osób poczuła się pokrzywdzona takimi wytycznymi. - To absurd! Wynajmuję mieszkanie na tym osiedlu i też mam samochód, ale pilot mi się nie należy - mówi pan Artur, który jako pierwszy zgłosił się do nas z prośbą o interwencję.
Skąd taki pomysł? Spółdzielnia argumentuje go małą ilością miejsc postojowych. Na parkingu przed blokiem jest ich zaledwie pięćdziesiąt - to aż cztery razy mniej niż liczba mieszkań w budynku. Stąd pomysł, aby piloty otwierające szlaban otrzymali wyłącznie mieszkańcy, którzy mają samochód.
Wczoraj poruszaliśmy ten problem na łamach „Gazety Krakowskiej”. W odpowiedzi na nasze pytanie, dlaczego mieszkańcy nie są równo traktowani, dowiedzieliśmy się, że zasady będą zmienione. Spółdzielnia Mieszkaniowa Krowodrza uściśla, że przypadek dotyczył wyłącznie budynku przy ul. Opolskiej. Na terenie osiedla jest pięć szlabanów, ale o zmianę zasad otrzymywania pilotów prosili mieszkańcy tylko jednego z bloków.
- Rada Zespołu Budynków, po konsultacji z mieszkańcami oraz na ich wniosek, skorygowała zasady wydawania pilotów do budynku przy ul. Opolskiej 13-35, postanawiając umożliwić dostęp do pilotów wszystkim właścicielom mieszkań. Niezależnie od faktu posiadania przez nich samochodu - tłumaczy Helena Szczupak wiceprezes ds. technicznych Spółdzielni Mieszkaniowej Krowodrza.
Urzędnicy podkreślają, że zasady przyznawania pilotów były stworzone po rozmowach z mieszkańcami. Dopiero po ich wprowadzeniu część lokatorów zmieniła zdanie.