Kraków. Plan modernizacji stadionu Wisły się sypie. Miasto musi kombinować

O planach przebudowy stadionu, który już kosztował ok. 640 mln zł pisaliśmy tutaj:

Teraz, w dobie kryzysu i drożejących kosztów materiałów budowlanych i robocizny, miasto ma problem. Igrzyska już w roku 2023, a tymczasem potencjalni wykonawcy, albo czują, że nie podołają zadaniu, albo życzą sobie o wiele wyższych kwot niż ma na ten cel zarezerwowane miasto.

Zarząd Infrastruktury Sportowej szykuje się do szybkiego powtórzenia przetargów, ale stara się obniżyć koszty. Przez rezygnację z upiększania obiektu na igrzyska. Nowe ekrany LED, nowe krzesełka, zmiany wyglądu kontrowersyjnej bryły stadionu - możliwe, że to będzie musiało poczekać na lepsze, tańsze czasy.

Urzędnicy muszą się skupić na remontach, wymianie instalacji, systemach bezpieczeństwa i do tych elementów mogą zostać ograniczone kolejne postępowania przetargowe. Mają być rozpoczęte nawet jeszcze w tym tygodniu.

Problem w tym, że to właśnie do prac przy instalacjach zgłosiła się jedna jedyna firma, Mostostal Warszawa, ale z kwotą... 174,2 mln zł. A mówiło się, że na wszystkie prace przy stadionie miasto planuje wydać... 90 mln zł.

• Modernizacja fasady – postępowanie zostało unieważnione zponieważ nie złożono żadnej oferty
• Modernizacja instalacji HVAC, elektrycznych i teletechnicznych – zamawiający unieważnił postępowanie ponieważ cena najkorzystniejszej oferty lub oferta z najniższą ceną przewyższa kwotę, którą zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia
• Prace adaptacyjne i modernizacyjne wewnątrz obiektu – postępowanie zostało unieważnione ponieważ nie złożono żadnej oferty.