Kraków. Pracownik uczelni członkiem grupy produkującej amfetaminę

Pozostali z oskarżonych to ojciec i syn. - Od lipca do października 2014 r. w Cholerzynie (woj. małopolskie) wytworzyli znaczną ilość amfetaminy. Łącznie wyprodukowali jej ponad 11,5 kg o wartości ponad 104 tys. zł - opowiada Bogusława Marcinkowska, rzecznik krakowskiej prokuratury.

Z tej ilości można było uzyskać nawet 23 tys. działek dilerskich.Choć narkotyk produkowali w garażu, proceder był zorganizowany dość fachowo, produkcja podzielona była na cztery cykle. A producenci podzielili miedzy sobą role.

Mariusz Ś., który ma wykształcenie chemiczne i doświadczenie zawodowe w tej dziedzinie, opracował procedurę wytworzenia amfetaminy i nadzorował cykle produkcji, a następnie kontrolował linię produkcyjną w Cholerzynie. Maciej J. kupował przedmioty potrzebne do produkcji amfetaminy oraz poszukiwał nabywców gotowego narkotyku. Natomiast jego ojciec Krzysztof J. zajmował się sprzedażą narkotyku.

Wszyscy oskarżeni z popełnienia przestępstw uczynili sobie stałe źródło dochodu. - Mariusz Ś. po zakończeniu każdego z cyklów produkcji narkotyku otrzymywał od Macieja J., jak sam wyjaśnił - "niewielkie pieniądze", przy czym nadzorowanie czterech cykli produkcji amfetaminy w wytwórni w Cholerzynie przyniosło mu łącznie dochód do 2 tysięcy złotych - mówi prok. Marcinkowska.

Oskarżeni przyznali się do winy. Mariusz Ś. złożył wyjaśnienia. Krzysztof J. skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy składania wyjaśnień, podobnie jego syn Maciej J. Oskarżonym grozi od 3 do 15 lat więzienia, są tymczasowo aresztowani.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!