Kraków. Proponują otwarty basen w każdej dzielnicy. Można zacząć od tego w Borku, który jest w katastrofalnym stanie [ZDJĘCIA]

FLESZ - Zmiany w programie szczepień. Rząd zachęca nagrodami pieniężnymi

Dyskusja w sprawie budowy otwartych kąpielisk odbyła się podczas ostatniej sesji Rady Miasta Krakowa.

Inspiracją do stworzenia uchwały w sprawie basenów było zeszłoroczne lato, kiedy na terenie Krakowa, milionowego miasta, funkcjonowały tylko dwa otwarte kąpieliska. Analizując tę sytuację mieszkańcy sami podesłali do mnie informację o tym, jak dużo otwartych krakowskich basenów zniknęło. Ten trend powinno się odwrócić, bowiem wiemy, że latem kiedy są upały korzystanie z basenów zamkniętych nie jest rozwiązaniem optymalnym - przekonuje radny Łukasz Maślona z klubu "Kraków dla Mieszkańców".

Część radnych ma jednak duże wątpliwość, czy podejmować uchwałę w sprawie budowy otwartych basenów. - Ten projekt jest czysto populistyczny - komentuje Alicja Szczepańska, radna niezależna. - Na starych osiedlach mamy tereny bardzo ograniczone do powstania takich inicjatyw i musielibyśmy wybierać między żłobkami, parkingami, miejscami użyteczności publicznej, a otwartymi basenami, które nie będę efektywne w wydajności w ciągu roku. Powstanie takich obiektów będzie też oznaczać zabetonowanie terenów często kosztem zieleni - dodaje.

Radna Małgorzata Jantos z klubu Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska podkreśla: - Ciężko zorganizować basen otwarty w każdej dzielnicy. U nas sezon na otwarte baseny trwa niedługo, a pieniądze - w przeliczeniu na potrzeby miasta - potrzebne na taki obiekt są znaczne.

Radny Adam Kalita (PiS) zaznacza: - Pamiętam czasy, kiedy w Krakowie było kilka otwartych basenów. Niestety nasze ukochane kluby, takie jak Cracovia i Wisła zdewastowały swoje baseny. Myślę, że stworzenie nowych basenów to jest jakiś pomysł, tylko jest pytanie, kto będzie je budował. Nie wyobrażam sobie, by robiło to miasto. Natomiast w przypadku inicjatywy, by teren udostępnić chętnym operatorom, to jestem jak najbardziej za takim rozwiązaniem.

W projekcie uchwały dotyczącej basenów radni z klubu "Kraków dla Mieszkańców" zwrócili uwagę, że w mieście widoczny jest trend zamykania otwartych kąpielisk. Wspomnieli, że taki los spotkał otwarte baseny Cracovii przy Cichym Kąciku, Wisły przy ul. Reymonta, "Polfy" przy ul. Eisenberga i "Krakowianki" w Borku Fałęckim przy ul. Żywieckiej Bocznej.

Radny Artur Buszek z klubu Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska komentuje: - Rozumiem intencje projektodawców uchwały. Mamy takie miejsca jak dawny basen w Borku Fałęckim. Przydałoby się przywrócić tam normalność. Obecnie ten teren wygląda jak miejsce postapokaliptyczne.

Na terenie dawnych basenów Cracovii powstał nowy kompleks sportowy m.in. z kortami tenisowymi. W miejscu basenów Wisły powstało boisko treningowe.

Przy ul. Eisenberga miasto niedawno wybudowało krytą pływalnię. Teraz ogłosiło drugi przetarg (w pierwszym nie wpłynęły oferty) na zarządzanie tym obiektem i budowę w ramach kolejnego etapu otwartego kąpieliska.

Radni wnioskują też o przywrócenie basenu przy ul. Żywieckiej Bocznej. W Zarządzie Infrastruktury Sportowej wyjaśniają, że na zlecenie tej jednostki opracowano koncepcję zagospodarowania tego terenu, która przewiduje budowę: basenu krytego, kąpieliska odkrytego, hali sportowej, parkingów, oraz zagospodarowania terenów zielonych.

- Właścicielem części terenu, którego dotyczy koncepcja jest gmina Kraków (w zarządzie Zarządu Zieleni Miejskiej), części Skarb Państwa (w zarządzie ZIS) a części prywatna spółka. Działki pozostające w zarządzie ZIS to teren o łącznej powierzchni 2,4686 ha. W toku pozostaje postępowanie powiatyzacyjne dotyczące działek Skarbu Państwa. Jednocześnie Wydział Skarbu Urzędu Miasta Krakowa prowadzi postępowanie w sprawie nabycia na rzecz gminy działek stanowiących obecnie własność prywatnej spółki - informuje Michał Sobolewski, rzecznik ZIS.

Pomysłodawcy uchwały w sprawie basenów zaznaczyli w jej projekcie, że docelowo w każdej dzielnicy Krakowa powinno powstać przynajmniej jedno otwarte miejskie kąpielisko. Zwrócili też uwagę, że "szczególnie interesująca może być też koncepcja lokalizowania nowych kąpielisk w parkach miejskich (np. Park Reduta)".

Prezydent Krakowa odpowiedział: "Budowa otwartych basenów i kąpielisk na terenie Krakowa jest niewątpliwie ideą słuszną i godną poparcia, jednakże możliwą do realizacji w dłuższej perspektywie czasowej i przy uwzględnieniu wszelkich uwarunkowań środowiskowych, prawnych i finansowych".

Ostatecznie na wniosek radnego Stanisława Moryca (PiS) radni przegłosowali odesłanie projektu uchwały w sprawie basenów do Komisji Sportu Rady Miasta w celu oceny i przeprowadzenia analizy, czy istnieją tereny, na których można byłoby w każdej dzielnicy wybudować otwarte kąpielisko, jakie byłyby koszty z tym związane i czy w Krakowie znaleźliby się operatorzy dla takich obiektów.