https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków szykuje pogrzeb noblistki

Piotr Rąpalski, Marian Satała
Wojciech Matusik
W magistracie trwa spotkanie prezydenta Jacka Majchrowskiego i jego zastępców, sekretarza Wisławy Szymborskiej Michała Rusinka oraz przedstawicieli Krakowskiego Biura Festiwalowego, które współorganizowało pogrzeb pary prezydenckiej w roku 2010. Odpowiedź na pytanie, czy noblistka zostanie pochowana w Panteonie Narodowym na Skałce mamy poznać około godziny 14.

Zobacz też: Wisława Szymborska na zdjęciach

Wybitna poetka i eseistka, laureatka Literackiej Nagrody Nobla, Honorowa Obywatelka Miasta Krakowa, niezwykle zasłużona w rozsławianiu kultury polskiej i naszego miasta - Wisława Szymborska zmarła wczoraj (1 lutego, środa) w Krakowie.

Mieszkańcy Krakowa od dziś (2 lutego, czwartek), od godz. 12:00, będą mogli złożyć wpisy w księdze kondolencyjnej wystawionej w Holu Kamiennym Urzędu Miasta Krakowa (pl. Wszystkich Świętych 3-4). W Magistracie będzie także można obejrzeć zdjęcia poetki, autorstwa Wiesława Majki z uroczystości wręczenia Wisławie Szymborskiej tytułu Honorowej Obywatelki Krakowa.

Na budynkach Urzędu Miasta Krakowa zawisły żałobne kiry. Wkrótce kirami udekorowane zostaną także pojazdy komunikacji miejskiej.

Wybieramy Ludzi Roku 2011. Zobacz listę kandydatów i oddaj głos!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
dr.No
Dajcie spokój z tym Wawelem. To, że siłą i na krzywy ryj wciśnięto tam parę Kaczyńskich, nie oznacza, że Wawel, to już cmentarz komunalny! Czy koszty za pochówek pary tych pajaców zostały już miastu zwrócone?
d
dr.No
Znowu mamy się zrzucić na kolejny pogrzeb w Krakowie? A może by tak wreszcie pochować jakiegoś, rzeczywistego Polaka?
C
Cija
SZYMBORSKA NA WAWEL
G
Gość
W lutym 1953 wraz innymi 52 osobistościami świata kultury podpisała tzw. Rezolucję Związku Literatów Polskich w Krakowie w sprawie procesu krakowskiego. Podpisanie rezolucji było na rękę władzy komunistycznej, która w pokazowym procesie księży kurii krakowskiej, oskarżonych o działalność na rzecz Stanów Zjednoczonych, chciała zademonstrować swą siłę wobec niezależnych struktur Kościoła katolickiego w Polsce. Manifest literatów miał zachęcić władzę do przyspieszenia wykonania wyroków śmierci na księżach krakowskich, stąd zarzut, iż poetka ma krew na piórze.
Szymborska tworzyła utwory popierające leninizm i stalinizm. Np. w jednym z wierszy z tomiku "Dlatego żyjemy" Lenin został przez nią nazwany "nowego człowieczeństwa Adamem".
[cyt. za Wikipedia]
P
PB
A ta wieś to mój ukochany Lubomierz:)Widziałam ją tam nie raz, przeważnie w lipcu, gdy tak, jak ja jeździła tam na wakacje.Mam nadzieję, że teraz się tam przechadza w spokoju....
A
Agnieszka Bubka Sagan
Stała przed szyldem eleganckiej restauracji i czytała kartę menu. Zasuszona, malutka staruszka z nierówno umalowanymi ustami. Zastanowił mnie ten obrazek. Kobiecina nie wyglądała na zamożną, a obiad w lokalu przy którym się zatrzymała kosztował fortunę. Zapewne jeszcze dłużej rozważałabym o smutnym losie polskich rencistów, gdyby nie fakt, że rozpoznałam twarz opisywanej osoby. To była Wisława Szymborska, ściskająca w ręku materiałową torbę na zakupy. Podeszłam bliżej, aby się upewnić. Obeszłam ją dookoła niczym muzealny eksponat. Chciałam przez moment pozachwycać się tym, że jestem tak blisko niej, w tak zwyczajnej sytuacji. Kluczyłam bezkarnie. Pragnęłam wypowiedzieć do niej choćby jedno zdanie, podziękować za wiersze. Wszak „ nic dwa razy się nie zdarza”…Niespodziewanie poetka odwróciła głowę i przyłapała mnie na gorącym uczynku. Jej koralowe wargi ułożyły się w uśmiech. Rozpoczęłam rozmowę przedstawiając się z imienia i nazwiska. Pani Wisława nie dosłyszała i poprosiła mnie o powtórzenie persnalów. Wyrażnie chciała zapamiętać, z kim rozmawia. Podzieliłam się z Nią moim podziwem dla jej twórczości. Wspomniałam o tym, że sama popełnilam garstkę wierszy. Zapytała, gdzie pracuję. Wskazałam na Wojewodzką Bibliotekę Publiczną, co wzbudziło jej wielki szacunek.
- Związała Pani swoje życie z literaturą, podobnie jak ja. Proszę przypomnieć mi nazwisko…
-Agnieszka Bubka.
-Bardzo Pani miła i ładna, bardzo.Zmierza Pani do pracy?
-Tak, dzisiaj mam popołudniową zmianę. A Pani, co zaplanowała?
-Czynię ostatnie przygotowania do wyjazdu na wieś. Tylko tam mogę spokojnie pisać. W krakowskim mieszkaniu ludzie nie dają mi takiej możliwości.Wciąż telefonują, zawracają głowę…
Pożyczyłam jej udanego wypoczynku i kolejnych wycyzelowanych strof.
Ucałowała mnie nierówno umalowanymi ustami.
B
Bonifacy
To juz Magistrat decyduje o tym, czy ktos będzie pochowany w kościele? A ja myslałem, że jest rozdział, tfu, autonomia.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska