https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Uchwała antysmogowa ciągle nieważna

Michal Gaciarz / Polska Press
Uchwała pozwalająca kierowcom prywatnych samochodów i ich pasażerom na korzystanie z darmowej komunikacji w dni, w których jakość powietrza jest zła, ciągle jest nieważna. Rada miasta przyjęła ją w zeszłą środę. Od tamtego czasu jednak Bogusław Kośmider, przewodniczący rady, nie znalazł czasu, by podpisać i wysłać dokument do Urzędu Wojewódzkiego.

Zobacz także: Połowa uczniów ma alergie. Jedną z przyczyn złe powietrze

To właśnie ta instytucja musi opublikować przyjęty przez radnych dokument w swoim dzienniku uchwał. Bez tego krakowianie, nie będą mogli korzystać z bezpłatnych przejazdów.

- Gdy pismo do nas wpłynie, opublikujemy je niezwłocznie - mówi Mirosław Chrapusta, dyrektor wydziału prawnego i nadzoru Urzędu Wojewódzkiego.

Tymczasem przewodniczący Kośmider od zeszłej środy zdążył wyjechać na strażackim podnośniku na szczyt choinki w Bieżanowie, podzielić się opłatkiem z młodzieżowymi radnymi, czy napisać swoje cotygodniowe informacje na temat tego, co się w mieście wydarzyło. Uchwały wysłać nie zdążył. Jak zapewnił nas przewodniczący, w wysłanym sms-ie, zrobi to w dniu dzisiejszym. Dodał także, że uchwała musiała zostać "sprawdzona".

Zgodnie z przyjętym projektem, bezpłatna komunikacja będzie wprowadzona wtedy, kiedy średnie dobowe stężenie zanieczyszczeń przekroczone zostanie dwukrotnie. Obliczane ma być ono na podstawie danych z trzech stacji. Jeśli zdarzy się tak, że na jednej z tych stacji normy zostaną przekroczone trzykrotnie, a na innych wcale, darmowe przejazdy także będą obowiązywać.

- Będziemy patrzeć na średnie dane z godziny 16-17. Gdy zostanie przekroczona norma, wtedy będzie to oznaczało, że na następny dzień wprowadzona będzie darmowa komunikacja. Jeśli okaże się o północy, że normy jednak nie są przekroczone, komunikacja darmowa i tak będzie wprowadzona - wyjaśnia Witold Śmiałek, pełnomocnik prezydenta ds. jakości powietrza. - Gorzej, kiedy o godz. 17 wszystko będzie dobrze, a o północy dostaniemy informację, że jednak normy są przekroczone. Wtedy darmowej komunikacji nie będzie.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Uchwały Rady Miasta, wymagają staranności, rzetelności, a co z tego wynika mogą być podpisane dopiero po spełnieniu wielu formalnych warunków. Tak stanowi prawo i dobry obyczaj. Dlatego zdecydowałem się na odpowiedź do artykułu Gazety Krakowskiej „Uchwała antysmogowa ciagle nieważna”
Nim odniosę się do meritum sprawy pozwolę sobie przedstawić procedury jakie muszą być spełnione od momentu podjęcia uchwały do chwili jej podpisania. Po uchwaleniu przez Radę Miasta uchwał w dniu sesji (w minioną środę, 16 grudnia sesja skończyła się. około godz. 19) urzędnicy mają obowiązek sprawdzić każdy tekst uchwały, porównać go z pierwotnym, przeanalizować wprowadzone zmiany. Dopiero tak sprawdzony tekst można wprowadzić do systemu informatycznego. Tam też uchwała ponownie musi zostać sprawdzona. Po ostatniej sesji taka procedura dotyczyła prawie 40 podjętych uchwał, w tym również uchwały wokół smogowej, ale i uchwały budżetowej i ws. Wieloletniej Prognozy Finansowej. Dopiero po wykonaniu powyższych czynności sprawdzających uchwały mogą być podpisane elektronicznie przez przewodniczącego obrad a po podpisaniu elektronicznym wydrukowane (każda, w stosownej ilości egzemplarzy i podpisana na każdym egzemplarzu). Dlatego z zachowaniem wszystkich przepisów i procedur po ostatniej, środowej sesji uchwały były dostępne do podpisu elektronicznego w poniedziałek tj. 21. XII. Wtedy też zostały podpisane. Następnie zostały podpisane wszystkie papierowe egzemplarze uchwał. Dopiero po dopełnieniu tych formalności uchwały można było wysłać do Urzędu Wojewódzkiego i Regionalnej Izby Obrachunkowej, gdzie są weryfikowane.
Przepraszam za przydługi wstęp, ale był on więcej niż konieczny do wytłumaczenia zainteresowanym dlaczego pewne procesy mają swój określony czas trwania. Najważniejszym wnioskiem jest jednak fakt, że jako przewodniczący, działający zgodnie z obowiązującym prawem, po prostu nie mogłem wcześniej tych uchwał podpisać. W tym również uchwały wokół smogowej. Taki wywód, choć przyznam, że w skróconej wersji, przedstawiłem Panu Redaktorowi. W skróconej bo sms-em.
Korzystając z okazji Wszystkim życzę spokojnych Świąt i dużo dystansu do otaczającego nas świata.
WESOŁYCH ŚWIĄT.
536
a jak się nie uda, to trzeba będzie się dogadać z lokalnymi działaczami PIS, inaczej ciepłe państwowe posadki mogą się skończyć.
Dzisiaj jest się ekspertem w państwowym banku z pensja wynoszącą prawie 200 tys. zł, a jutro gdy przyjedzie PIS można być na lodzie, bo miejsce zajmą nowi tylko tym razem z legitymacją partyjną PISu. Dlatego trzeba bronić demokracji by PIS nie zajął stołków PO ;-)
w
wdr
.. licząc na wiatr ... i tak od 8 lat , przykład szedł z góry więc nie ma się co czepiać
mam nadzieję że to się zacznie zmieniać a tych chłopków roztropków wywieziemy z magistratu na taczkach ... do roboty
k
krak
Sru tu tu tu majtki z drutu. Uchwałę się weryfikuje Panie Kośmider przed głosowaniem a nie po. Ale najważniejsze to się pokazać przed "fleszami"!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska