Kraków wyróżni krakowianki zaangażowane społecznie? Patronką nagrody byłaby Kazimiera Bujwidowa

FLESZ - Zaćmienie Księżyca, meteory i planety: jesienna obserwacja nieba

Z projektu uchwały o Nagrodzie im. Kazimiery Bujwidowej wynika, że byłaby ona przyznawana corocznie za poprzedni rok kalendarzowy maksymalnie czterem kobietom, które kształtują istotną, pozytywną zmianę, tworzą innowacyjne inicjatywy czy też działają na rzecz wzmacniania innych kobiet, są osobami zaangażowanymi na rzecz poprawy życia lokalnych społeczności i inspiracją dla młodego pokolenia dziewcząt i chłopców.

Praca kobiet, choć wnosząca fundamentalny wkład w życie społeczne, polityczne i intelektualne, przez wieki była niewidzialna. Dziś, mimo zmian zachodzących w świadomości i obyczajowości, wciąż nie jest dostrzegana w wystarczającym stopniu. Powołanie Nagrody im. Kazimiery Bujwidowej to działanie, które pozwala to zmienić. Zbuduje przestrzeń, by docenić i celebrować Krakowianki

– napisano w uzasadnieniu projektu.

Kazimiera Bujwidowa przeprowadziła się do Krakowa z Warszawy wraz z mężem, Odonem Bujwidem, który był pierwszym polskim bakteriologiem i jednym z pierwszych polskich naukowców zajmujących się wytwórczością szczepionek leczniczych. Kiedy Odon Bujwid rozpoczął pracę na Uniwersytecie Jagiellońskim, Kazimiera Bujwidowa objęła najpierw administrację, a od 1918 kierownictwo założonego przez męża Zakładu Produkcji Surowic i Szczepionek. W czasie I wojny światowej wraz z mężem i najstarszą córką lekarką prowadziła szpital dla rannych żołnierzy Legionów Polskich.

Była działaczką na rzecz równouprawnienia kobiet i mężczyzn. Walczyła z analfabetyzmem, ułatwiając dostęp do oświaty. Założyła pierwsze żeńskie gimnazjum w Krakowie, była jedną z prekursorek walki o prawa kobiet do studiów wyższych, a także propagatorką bezpłatnych czytelni dla dzieci i młodzieży. Sama przewodniczyła Krakowskiej Czytelni dla Kobiet. Angażowała się również w walkę o prawo kobiet do głosowania w wyborach powszechnych.

Pochodząca z Krakowa działaczka stanowi inspirację aż do dziś, będąc przykładem niezwykłej siły ducha i prezentując odważną postawę, niezwykłą siłę charakteru i społeczną wrażliwość

- czytamy w Zarządzeniu Prezydenta Miasta Krakowa.