- Przyjęcie znakomite, rozmowy, autografy, wzruszenie - relacjonuje Bartosz Szydłowski. - Publiczność spragniona, świadoma i dociekliwa. Festiwal w Wuzhen odważny i pełen entuzjazmu.
"Śnieg" Bartosza Szydłowskiego to adaptacja powieści tureckiego noblisty Orhana Pamuka.
Bohaterem "Śniegu" jest poeta Ka, który po kilkunastu latach pobytu na Zachodzie wraca do rodzinnego miasteczka Kars. Oficjalnym powodem przyjazdu jest pogrzeb matki, nieoficjalnie - śledztwo dziennikarskie dotyczące rzekomych samobójstw młodych kobiet. Tuż po jego przybyciu rozpętuje się śnieżyca, która odcina Kars od reszty świata. Miasteczko staje się miniaturą państwa, obnażając jego wewnętrzne problemy, mechanizmy i napięcia.
Ka zostaje wciągnięty w sieć intryg snutych przez walczących o władzę: wojskowych, nacjonalistów, fanatyków religijnych i terrorystów. Ścierające się siły mają wsparcie lokalnych mediów, które poprzez fake newsy kreują nowy obraz świata. Rozdarty między tradycją a nowoczesnością, Wschodem i Zachodem, zinstytucjonalizowaną religią a osobistym poszukiwaniem Boga musi określić, po której stoi stronie. Jak podkreślają twórcy spektaklu, dziś sztuka nieoczekiwanie nawiązuje więc także do aktualnych wydarzeń, na które spogląda cały świat.
Spektakl miał swoją premierę na deskach łaźni Nowej we wrześniu 2021 roku.
Festiwal Teatralny w Wuzhen w pobliżu Szanghaju to doroczna impreza, której współzałożycielem i dyrektorem jest jeden z wiodących chińskich reżyserów, Meng Jinghui, kierujący także festiwalem Beijing Fringe. Tegoroczna edycja trwała 11 dni, podczas których zaprezentowano 28 przedstawień przygotowanych przez artystów reprezentujących 11 krajów całego świata.
Czy Polacy chcą amerykańskiej elektrowni atomowej w Polsce?
