- Jak doszło do tego, że Takesure Chinyama znalazł się u nas? Wyglądało to mniej więcej tak: pojawił się w Krakowie, tam okazało się, że ma znajomego z naszego klubu, Michaela Musabilę, który też jest z Zimbabwe i gra już z nami od ponad roku - opowiada prezes Batorego Grzegorz Gorycki. - Zgadali się między sobą, Michael zaprosił go do nas na sparingi, nawet w jednym w wakacje Chinyama zagrał. Powiedzmy, że mu się u nas spodobało, atmosfera, klub, no i postanowił odwiesić korki.
Takesure Chinyama, napastnik, przyjechał do Polski w 2007 roku, do mocnego wówczas Groclinu Grodzisk Wlkp. Spędził w nim tylko rundę, przeszedł do Legii Warszawa. Przy Łazienkowskiej miał naprawdę mocne dwa pierwsze sezony. W kampanii 2008/2009 zdobył 19 bramek i - razem z wiślakiem Pawłem Brożkiem - został królem strzelców ekstraklasy.
W reprezentacji Zimbabwe zagrał osiem razy, ostatni raz w 2012 roku. Już po zakończeniu poważnej kariery, przygodę z piłką kontynuował w Polsce w LZS Piotrówka. I to był jego ostatni klub - przed dołączeniem do Batorego.
- Przed poprzednią kolejką nie ogłaszaliśmy tego transferu. Czekaliśmy na mecz u nas, poza tym w zeszłym tygodniu dogrywaliśmy jeszcze pewne sprawy z transferem, w ostatniej chwili się udało, więc Takesure zagrał. A tak oficjalnie będziemy go witać na naszym boisku w nadchodzącą sobotę - wyjaśnia prezes Batorego. Dodaje: - Ogólne wrażenia są dobre. Nadrabia kwestie kondycyjne, trenuje, jest przyjaźnie nastawiony do chłopaków. A wśród nich wzbudza szacunek, no bo to jednak były król strzelców ekstraklasy. Chłopaki mówią, że fajnie zachowuje się względem młodzieży. Kiedy jest, powiedzmy, trochę trudniejszy trening, to motywuje ich - że skoro on, stary, da sobie z czymś radę, to młody też.
Takesure Chinyama w debiucie w Batorym wszedł na boisko w 40 minucie. Teraz przed nim pierwszy występ na boisku w Woli Batorskiej, rywalem będzie Iskra Zakrzów (sobota 14 października, godz. 15).
Wola Batorska, dodajmy, to miejscowość sąsiadująca z Niepołomicami, położona bardzo blisko wschodnich krańców Krakowa.
