Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia była zbyt mocna dla „Słoników”

Piotr Pietras
Piotr Pietras
Zespół Bruk-Betu Termaliki po raz pierwszy w tym sezonie przegrał z Lechią Gdańsk
Zespół Bruk-Betu Termaliki po raz pierwszy w tym sezonie przegrał z Lechią Gdańsk SEBASTIAN MACIEJKO
W pierwszym meczu w grupie mistrzowskiej zespół Bruk-Betu Termaliki nie sprostał wyżej notowanej Lechii Gdańsk i mimo ambitnej postawy musiał uznać wyższość rywali, przegrywając 0:2

Zdecydowanym faworytem meczu był walczący o najwyższe cele w ekstraklasie zespół z Trójmiasta. Niecieczenie, którzy przystąpili do spotkania po dwóch kolejnych zwycięstwach, deklarowali, że nad Bałtykiem zagrają bez ciśnienia i postarają się zaprezentować dobry futbol oraz powalczyć o korzystny wynik.

Gdańszczanie nie ułatwili jednak „Słonikom” zadania i już w 3 min po składnej akcji wyprowadzonej z głębi pola zdobyli gola. Piłkę na prawej stronie otrzymał wtedy Lukas Haraslin, wbiegł w pole karne i popisując się precyzyjnym uderzeniem w bliższy róg posłał futbolówkę do siatki. Słowakowi próbował jeszcze przeszkodzić Sebastian Ziajka, lecz jego wślizg był spóźniony, natomiast interweniujący w bramce Dariusz Trela nie zdążył wybić piłki nogą.

Chwilę później w bardzo dobrą okazję do wyrównania miał Martin Miković, lecz mając przed sobą tylko Dusana Kuciaka posłał piłkę nad poprzeczką. Wydaje się, że Słowak lepiej zrobiłby podając futbolówkę do będącego w doskonałej sytuacji Dawida Nowaka, zdecydował się jednak sam zakończyć akcję.

W dalszej części spotkania, grający wysokim pressingiem gdańszczanie, nie pozwalali rywalom na rozwinięcie skrzydeł. Goście próbowali zagrozić bramce Lechii atakując lewą stroną boiska, ale nie wypracowali sobie żadnej klarownej sytuacji do zdobycia gola. Zdecydowanie bardziej niebezpieczni w ofensywie byli natomiast gospodarze, którzy już w pierwszej odsłonie mogli zamknąć wynik meczu. W bramce „Słoników” dobrze spisywał się jednak Trela. Miejscowi najlepsze sytuacje bramkowe mieli tuż przed przerwą. Najpierw po kapitalnym podaniu Rafała Wolskiego w dobrej sytuacji znalazł się Marco Paixao, ale w ostatniej chwili jego strzał zdołał zablokować Artem Putiwcew. Kilkadziesiąt sekund później jeszcze lepszą okazję po podwyższenia wyniku miał Simeon Sławczew, który po podaniu Milosa Krasicia, strzelał „główką” z 3 metrów, ale posłał futbolówkę obok słupka.

Niecieczanie bardzo odważnie rozpoczęli drugą część meczu. Od początku ruszyli do ataku, chcąc doprowadzić do remisu. Z ich gry ofensywnej niewiele jednak wynikało, narażali się natomiast na groźne kontry wyprowadzane przez gdańszczan. Po jednej z nich wyprowadzonej przez Krasicia piłkę otrzymał Sławczew, który podaniem na wolne pole uruchomił M. Paixao. Portugalczyk będąc sam na sama z Trelą, pięknym technicznym uderzeniem przelobował bramkarza Bruk-Betu Termaliki, zdobywając drugiego gola.

Stracony drugi gol praktycznie przesądził już o zwycięstwie Lechii, która do końca spotkania miała pod kontrolą wydarzenia boiskowe. Ambitnie grający niecieczenie próbowali wprawdzie strzelić choć jedną bramkę, ale nie mieli zbyt wielu argumentów w ofensywie. Najgroźniejszą akcję przeprowadzili w 77 min, gdy po podaniu Samuela Stefanika w dobrej sytuacji znalazł się Ziajka, lecz jego strzał z ostrego kąta pewnie obronił Kuciak. Później bramkarza Lrchii dwukrotnie jeszcze strzałami z dystansu próbował zaskoczyć Bartłomiej Babiarz, uderzenia pomocnika „Słoników” były jednak zbyt słabe.

Lechia Gdańsk – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Haraslin 3, 2:0 M. Paixao 53.

Lechia: Kuciak – Janicki, Maloca, Wawrzyniak – Haraslin, Borysiuk, Sławczew, Krasić (78 Wiśniewski), Wolski (60 F. Paixao), Peszko – M. Paixao (72 Kuświk).

Bruk-Bet Termalica: Trela – Szarek, Osyra (60 Babiarz), Putiwcew, Ziajka – Miković, Kupczak, Jovanović, Stefanik, Misak (68 Guba) – D. Nowak (76 Gutkovskis).

Sędziowali: Piotr Lasyk (Bytom) oraz Tomasz Niemirowski (Płochocin) i Bartłomiej Lekki (Zabrze).

Żółte kartki: Sławczew, Haraslin – Miković, Szarek.

Widzów: 10 095.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska