Leszek Piechrzała z Oświęcimia od pięciu lat pomaga św. Mikołajowi spełniać marzenia potrzebujących

Kiedy startowałeś ze swoją akcją spodziewałeś się, że będzie to tak ogromny sukces?

Absolutnie nie. Zakładałem, że sukcesem będzie jeśli uda mi się pomóc 15 dzieci, bo takie miałem początkowe założenie. Pomysł jednak tak się spodobał, zarówno firmom, jak i osobom prywatnym, które zgłosiły do się przygotowania prezentów, że ta liczba szybko urosła do ponad 200. W tym roku paczki trafią aż do 530 potrzebujących!

Dzięki temu jednorazowa akacja stała się coroczną tradycją.

Tak. Powstała nawet Fundacji Ludzi z Potencjałem, która skupia w swoich szeregach wolontariuszy pełnych pasji, których misją stało się pomaganie potrzebującym.

Na czyich twarzach w tym roku zagości świąteczny uśmiech?

Prezenty trafią do dzieci z terenu powiatu oświęcimskiego, ale nie tylko. Pamiętamy też o maluchach z gminy Wieprz, Bielska-Białej, Tych, Krakowa i Łodygowic. W tym roku postanowiliśmy z pomaganiem wyjść również poza granice kraju. Z paczkami pojedziemy do polskich dzieci mieszkających w Nowym Rozdole na Ukrainie. Słodkie upominki otrzymują również podopieczni oświęcimskiego hospicjum, a także seniorzy, do których trafią słodkości.

No właśnie, oprócz paczek prowadzona jest również zbiórka słodkości.

Tak. W ubiegłym roku udało nam się zebrać ponad tonę słodyczy. Liczymy, że teraz będzie ich jeszcze więcej. W ten weekend ponownie będziemy w galerii Niwa w Oświęcimiu, każdy chętny może więc podejść do naszego stoiska i podarować coś od siebie.

Jeden Mikołaj chyba nie wystarczy?

To prawda. W tym roku dziewięciu Mikołajów i około 20 śnieżynek wyruszy od 6 grudnia w drogę z prezentami. Bez naszych wspaniałych wolontariuszy ta akcja nie odniosłaby tak wielkiego sukcesu. To im należą się największe podziękowania. Jesteście wielcy!

WIDEO: Trzy Szybkie