Limanowa. Sprawą domniemanego gwałtu w limanowskim szpitalu zajmuje się prokuratura. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów

Prokuratura Rejonowa w Limanowej prowadzi postępowanie w sprawie domniemanych gwałtów, do których miało dojść w Szpitalu Powiatowym w Limanowej im. Miłosierdzia Bożego. Sytuacja miał trwać kilka miesięcy, a pokrzywdzona pielęgniarka miała zostać wykorzystana seksualnie przez lekarza pracującego w tej samej placówce medycznej. O sprawie jako pierwszy informował portal limanowa.in.

Kobieta złożyła zawiadomienie w sierpniu br. informując prokuraturę, że doszło do przestępstwa. Śledztwo prowadzone jest w sprawie, co oznacza, że nikomu nie przedstawiono zarzutów.

- Domniemany sprawca miał od października ubiegłego roku kilkukrotnie przemocą doprowadzić pielęgniarkę do innych czynności seksualnych, a 4 lipca 2022 roku miał doprowadzić także do odbycia stosunku z tą kobietą - przekazał nam prokurator Mirosław Kazana, szef Prokuratury Rejonowej w Limanowej.

Niestety nie udało się nam skontaktować z dyrektorem szpitala. Portal limanowa.in podał, że lekarz, który miał dopuścić się gwałtu nadal pracuje w limanowskiej placówce. Władze szpitala po otrzymaniu ustnej informacji o tym, że takie zdarzenie miało miejsce przekazały to w formie pisemnej do prokuratury.

- Jednocześnie postanowiłem też o odsunięciu tego lekarza od samodzielnych dyżurów - powiedział portalowi Marcin Radzięta.

Dlaczego jesienią tak często chorujemy?