https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lotto Ekstraklasa. Stracona szansa Wisły. "Biała Gwiazda" dwukrotnie straciła prowadzenie

DW
Andrzej Banas / Polska Press
Lotto Ekstraklasa. Po trafieniach Dawida Korta z rzutu karnego i Jesusa Imaza Wisła Kraków tylko zremisowała z Zagłębiem Sosnowiec. Beniaminek dwukrotnie odpowiadał na stracone bramki za sprawą strzałów Alexandra Cristovao. Urodzony w Angoli napastnik zanotował dublet i zapewnił swojej drużynie punkt, ale Zagłębie wciąż okupuje ostatnie miejsce w tabeli.

Trener Wisły Maciej Stolarczyk jeszcze przed meczem zaskoczył kibiców. Zdecydował, że w pierwszym składzie wybiegnie Paweł Brożek i Kamil Wojtkowski zamiast Zdenka Ondraska i Jesusa Imaza. To był dość dziwny wybór ze względu na to, że obaj zagraniczni piłkarze są obecnie najskuteczniejsi w zespole "Białej Gwiazdy". Podczas rozgrzewki Marcin Wasilewski wybiegł na boisko w koszulce z oddaniem hołdu zmarłemu tragicznie właściciela Leicester City, którego "Wasyl" był zawodnikiem.

Mecz lepiej zaczęło Zagłębi. W 9. minucie huknął z dystansu Szymon Pawłowski. Posłał piłkę nieznacznie obok prawego spojenia. Wisła nie mogła odpowiedzieć, natomiast beniaminek konsekwentnie atakował. Po chwili Adam Banasiak uderzył z około ośmiu metrów. Po rykoszecie piłka w małej odległości minęła bramkę Mateusza Lisa. Bramkarz "Białej Gwiazdy" uratował dziś swój zespół od straty co najmniej jednego gola. W 33. minucie Fenomenalną paradą odbił piłkę po strzale Konrada Wrzesińskiego w sytuacji sam na sam.

Po minucie to Wisła mogła jednak wyjść na prowadzenie. Dawid Kudła najpierw obronił strzał Kamila Wojtkowskiego z pola karnego, a po chwili na raty złapał piłkę po atomowym uderzeniu Vullneta Bashy. W pierwszej połowie kibice przyjezdnych odpalili w swoim sektorze środki pirotechniczne.

W doliczonym czasie pierwszej połowy arbiter podyktował żółtą kartkę dla Pawła Brożka za symulowanie faulu w polu karnym. Po interwencji VAR zmienił decyzję i podyktował "jedenastkę" dla gospodarzy. Większość ekspertów twierdzi jednak, że nie było mowy o karnym. Dawid Kort nie pomylił się z bliska i uderzył blisko prawego słupka. Obie strony były nastawione na grę do przodu i co pewien czas było groźnie pod bramkami Mateusza Lisa i Dawida Kudły. Wisła i Zagłębie miały po jednej bardzo dobrej okazji, ale bramkarze byli świetnie dysponowani.

Zagłębie wyrównało już w 55. minucie za sprawą Alexandra Cristovao. Zabójcza kontra gości. Szymon Pawłowski podaje na prawą stronę pola karnego do Angolczyka, który uderza po dalszym rogu. Piłka odbija się od nogi Macieja Sadloka i wpada do siatki. Po chwili słupek uratował Mateusza Lisa po strzale Banasiaka z dystansu. W 62. minucie Paweł Brożek zmarnował "setkę". Dostał świetne podanie od Kamila Wojtkowskiego i kilka metrów przed bramką uderzył prosto w golkipera gości, choć miał całą "klatkę" tuż przed sobą.

Na dziewięć minut przed końcem Wiślacy myśleli, że mają zwycięstwo w kieszeni. Koronkowa akcja piłkarzy Macieja Stolarczyka, Martin Kostal podaje z lewej strony do stojącego przy linii 16. metra Rafała Boguskiego. Ten niemal od razu "wypuszcza" w bój Jesusa Imaza, który po zgubieniu Piotra Polczaka uderza niemal z zerowego kąta pod ladę! Tuż przed końcem sosnowiczanie pokusili się jeszcze o odważne ataki. Po akcji prawą stroną Michael Heinloth centruje na bliższy słupek do Angolczyka, który główką z kilku metrów pokonuje Mateusza Lisa. Beniaminek wywiózł z Krakowa cenny punkt.

Atrakcyjność meczu: 7/10
Piłkarz meczu: Alexander Cristovao

EKSTRAKLASA w GOL24

Wybrane dla Ciebie

To musiało się  tak skończyć! Tłumy klientów ruszyły do nowego outletu w Krakowie

To musiało się tak skończyć! Tłumy klientów ruszyły do nowego outletu w Krakowie

Nowy szef Allegro ma śmiały plan. Kupuje 15 mln Polaków, każdy średnio za 4100 zł

Nowy szef Allegro ma śmiały plan. Kupuje 15 mln Polaków, każdy średnio za 4100 zł

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska