- Mam rodzinę na Śląsku, sam pochodzę z Sośnicy, a Górnik to zawsze był mój klub: od małego do dzisiaj. Wracam do domu i się cieszę - potwierdza Podolski. - Z Górnikiem zawsze byłem w kontakcie. Ludzie się w nim zmieniali, ale ja zawsze oglądałem mecze, sprawdzałem w tabeli, gdzie jest zespół, jakie przeprowadził transfer, co się w nim dzieje - dodaje.
- Jako piłkarz zawsze chcesz wygrać wszystko co jest do wygrania. Zobaczymy, czy to się uda z Górnikiem. Przede wszystkim cieszy mnie, że założę tę koszulkę i zagram w niej na tym nowym stadionie. Byłem już na nim, ale jeszcze nie był wtedy otwarty. Stary stadion też pamiętam - potwierdza Poldi.
Czwartek z Lukasem Podolskim:
- podpisanie kontraktu do czerwca 2022 (godzina nieustalona)
- 17:30 - konferencja prasowa z udziałem mediów
- 19:00 - prezentacja na stadionie z udziałem kibiców
- Na pewno potrzebuję 3-4 tygodnie, by przygotować się do sezonu. Nie wiem czy nas stać na grę o mistrza Polski. Jesienią chłopaki grali super, byli chyba na trzecim czy czwartym miejscu. Mi nie chodzi o to, żeby Łukasz Podolski przyszedł, strzelił 20 bramek i powiedział: super! Idę z Górnika znowu gdzieś do Turcji. To nie jest mój cel. Ja chcę być w klubie, pomóc w marketingu, pomóc w akademii. Bardzo mi na tym zależy. 20 bramek Podolskiego i 11. miejsce Górnika nic nie da. Lepiej być na 3. miejscu z 1 bramką Podolskiego. To wystarczy jak dla mnie.
EKSTRAKLASA w GOL24
Bajeczny skład. Tak może wyglądać PSG w nowym sezonie