Autor: Bartosz Karcz
– Na pewno nie chcieliśmy tego meczu przegrać – mówi Łukasz Burliga. – Chcieliśmy go wygrać i mieliśmy do tego bardzo dobre okazje. Przy 0:0 mieliśmy cztery, pięć stuprocentowych sytuacji. Szkoda, że nic nie wpadło, bo myślę, że z przebiegu gry nie zasłużyliśmy na porażkę. Wydawało mi się, że do momentu straty bramki, kontrolowaliśmy to spotkanie. Tak przynajmniej z boiska to wyglądało, że to my dominujemy i stwarzamy lepsze okazje. Wystarczył jeden stały fragment, nasz błąd i niestety, przegrywamy spotkanie.
Burliga już myślami wybiega do następnego spotkania i mówi: – Nie mamy żadnego wyjścia, trzeba przekonująco wygrać z Łęczną. Jeśli nie wygramy tego spotkania, to... nawet wolę nie myśleć w takich kategoriach. Ciężko mi sobie wyobrazić, co by było. Trzeba poprawić skuteczność i powinniśmy lepiej utrzymywać się przy piłce. Jest też kilka zmian w składzie i też myślę, że to z każdym meczem powinno lepiej wyglądać.