Gdy ratownicy dotarli na miejsce, zastali młodego mężczyznę, który stał na strychu. Wiemy, że to około 20-letni mieszkaniec tej wsi. Mężczyzna zachowywał się w sposób nienaturalny i jak mówią świadkowie, wydawał się nie tyle agresywny ile zdenerwowany. Dość szybko strażakom i policjantom udało się go sprowadzić na ziemię i przekazać w ręce ratowników medycznych.
Rodzina, z której pochodzi młody mężczyzna, pozostaje pod stałą opieką Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. W domu tym poza mężczyzną mieszka jeszcze dwójka jego młodszego rodzeństwa oraz mama i dziadek. Rodzina ma przydzielonego asystenta. Nawet dzisiaj kontaktował się z nimi, bo pomaga młodszemu rodzeństwu w nauce. Jak nam powiedział, nic nie wskazywało na to, że w godzinach popołudniowych rozegra się tam dramat.
FLESZ - W czasach koronawirusa jesteśmy lepsi, bardziej empatyczni
- Gdzie jest koronawirus w Polsce i na świecie? Zobacz mapy
- Koronawirus w Polsce. Gdzie stwierdzono zachorowania?
- Jak przeżyć domową kwarantannę, żeby nie zwariować? [MEMY]
- Tego Krakowa już nie ma. Zobacz prawdziwe skarby [ZDJĘCIA]
- Tu wiedzą, jak się "polewa". Wsie z alkoholem w nazwie
- A może zamieszkać na wsi? Wystarczy niespełna 100 tys. zł!
