https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Gajos: To nie jest jeszcze czas na podsumowania

Bartosz Karcz
Anna Kaczmarz
Nie miał wesołej miny po zakończeniu meczu z Wisłą Kraków kapitan Lecha Poznań Maciej Gajos. „Kolejorz” prowadził pod Wawelem, ale ostatecznie tylko zremisował 1:1, tracąc bramkę w dziewiątej doliczonej minucie gry. W dodatku ta kolejka ostatecznie przesądziła o tym, że Lech nie będzie w tym sezonie mistrzem Polski. Gajos nie chciał jednak na gorąco podsumowywać sezonu.

– Myślę, że na to jest jeszcze za wcześnie – powiedział piłkarz Lecha. – To jeszcze nie jest moment na wyciąganie wniosków. Myślę, że radzimy sobie z presją, potrafimy wychodzić z trudnych, choć koniec końców, sezon nie potoczył się po naszej myśli.

– Sędzia przedłużył mecz o sześć minut, ale „Maki” leżał i arbiter dołożył parę minut. Wisła nie miała może klarownych sytuacji z gry. My mieliśmy okazję na 2:0, gdy Darko uderzył w słupek. A w tym doliczonym czasie poszła długa piłka, na nasze nieszczęście przeleciała między naszymi obrońcami i Paweł Brożek doprowadził do wyrównania.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Sportowy24.pl w Małopolsce

Autor Bartosz Karcz

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kibic Lecha
Ten moment na wyciągnięcie wniosków istnieje już od kolejnego sezonu w którym Lech po raz ostatni zdobył tytuł mistrza. Od tego czasu wszystko zmierza w złym kierunku. Myślę, że tu trzeba wspólnie , tzn. zarząd, piłkarze, może i sponsorzy szczerze tak po męsku wyjaśnić sobie wszystkie sprawy dotyczące działalności klubu.
Zarząd winien przedstawić piłkarzom czego od nich oczekuje, a piłkarze winni się określić czy chcą reprezentować klub Lech Poznań w najlepszy sposób jaki potrafią, czy tylko chcą figurować na liście płac.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska