Maciej Stolarczyk, Wisła Kraków: Mam nadzieję, że kibice obserwujący ten mecz są zadowoleni. Mogli zobaczyć dużo goli i sytuacji strzeleckich, to sól piłki nożnej. Jeśli chodzi o wynik, to czujemy pewien niedosyt, ale Legia w pierwszej połowie zagrała świetnie. Strzeliła dwa gole i dopiero po przerwie mogliśmy wrócić do gry. W drugiej połowie mój zespół pokazał to, na co go stać, czyli bardzo dobrą grę ofensywną i dzięki temu stwarzaliśmy sytuacje i zdobyliśmy trzy bramki.
Kiedy nie wygrywamy, nie jestem do końca zadowolony, ale muszę przyznać, że to widowisko musiało podobać się każdemu, kto je oglądał. Jeśli chodzi o to, co powiedziałem w szatni, to nie mamy aż tyle czasu, by o tym mówić. Musieliśmy skorygować nasze ustawienie i powstrzymać Legię w defensywie. Trzeba przede wszystkim podkreślić świetną grę gospodarzy w pierwszej połowie. Od kiedy zespół przejął trener Sa Pinto, Legia gra bardzo dobrze. Musieliśmy zmienić parę rzeczy, by w drugiej połowie wyglądać lepiej, i udało się. W końcówce chciałem, aby zespół strzelił czwartego gola, ale nie udało się. Oba zespoły do końca chciały wygrać, dzięki temu to było emocjonujące widowisko. Z piekła do nieba? Niebo może nadejść dopiero na koniec sezonu, wszystko jeszcze przed nami. Zobaczymy, jak to się wszystko zakończy.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy