Tatrzański Park Narodowy to miejsce ściśle chronione. Pod ochroną są tak zarówno zwierzęta, jak i roślinność, ale także każdy inny element krajobrazu. Przyrodnicy dbają, by miejsce to rozwijało się bez ingerencji człowieka. Stąd też na terenie TPN obowiązuje wiele obostrzeń dla turystów. Bo ci są traktowani w Tatrach jako goście, a nie stali bywalcy.
Jedną z podstawowych zasad jest zakaz śmiecenia. Na terenie TPN nie ma koszy na śmieci. To celowy zabieg. Bo gdyby były kosze, codziennie byłyby przepełnione, a Tatry najzwyczajniej w świecie zostałyby zasypane odpadami. To z kolei powodowałoby, że dzikie zwierzęta dojadałyby odpadki po ludziach, przegrzebując kosze na śmieci. Takie z kolei menu z pewnością wpłynęłoby niekorzystnie na zdrowie zwierząt. Co więcej, w taki sposób zwierzyna traci naturalny instynkt pozyskiwania pokarmu. Uczy się, że tam, gdzie są ludzie, tam gdzie są śmieci – jest jedzenie. To powoduje, że z gór do wiosek schodzą np. niedźwiedzie czy łanie.
TPN od lat apeluje do turystów, by nie śmiecić w górach. Mimo licznych kampanii – ponawianych przed każdym sezonem turystycznym, wciąż jednak zdarzają się tacy, którzy mają za nic te prośby.
W ostatnich dniach popis braku wychowania pokazali turyści, którzy odwiedzili Halę Gąsienicową. Siatkę wypełnioną śmieciami pozostawili na drewnianym ogrodzeniu Stacji Badań Śniegu i Lawin Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W reklamówce zaś były skórki po bananach, puszki po słodkich napojach i buteleczki po… "małpkach", czyli napojach alkoholowych.
Taki zestaw jednoznacznie wskazuje także, jaki był cel wyprawy śmieciarzy – przyszli na Halę Gąsienicową, by się po prostu napić.
- Wniosłeś? Znieś! W Tatrzańskim Parku Narodowym nie ma koszy na śmieci. Wszelkie odpadki zabierz ze sobą i wyrzuć poza parkiem, w miejscu do tego przeznaczonym – apelują przyrodnicy.
IMGW dodaje, że niestety śmieci są regularnie zostawiane na terenie stacji na Hali Gąsienicowej, ale także w innych górach w Polsce – np. na Śnieżce w Karkonoszach.
Górale wybrali swojego Harnasia. Został nim 27-letni Jasiek ...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
