- Był czas na świętowanie. Trudno, żeby po takim sukcesie (zdobycie Pucharu Polski drugi raz z rzędu - red.) nie było. Ale to był dosłownie moment świętowania. Drużyna jest świadoma tego, o co walczymy jeszcze w lidze - zaznacza Papszun. - Cele na ten sezon są jakby zrealizowane, ale nie ukrywamy swoich ambicji; chcemy wycisnąć tyle, ile się da z tego sezonu.
Z powodu kontuzji przeciw Cracovii nie wystąpi Bogdan Racovitan. Na kolejny mecz będzie gotowy za to Milan Rundić. Póki co Serb trenuje indywidualnie. Do zajęć z drużyną wróci w poniedziałek.
- Cracovia ma swoje atuty. Jest groźna i waleczna. Liczymy na przeciwnika, który nam się przeciwstawi - dodaje trener Rakowa. - Nie podchodzimy na luzie do tego meczu. Chcemy wygrać.
- W finale Pucharu Polski zagraliśmy z zespołem zdecydowanie najmocniejszym do tej pory w lidze, zespołem, który w mojej opinii zagrał bardzo dobry mecz, a mówię to już po spokojnej analizie. Lech pokazał nam nad czym musimy pracować, ale też co było dobrego, co spowodowało że wygraliśmy i w długiej fragmentach mecz był pod naszą kontrolą.
EKSTRAKLASA w GOL24
Transfery. Wielcy piłkarze do wzięcia ZA DARMO od 1 lipca. O...
