Przed halą lodową w Oświęcimiu świeżo upieczonych mistrzów Polski witało ponad dwa tysiące kibiców.
- Dola takich chwil jak ta, właśnie warto żyć – podkreślił prezes oświęcimian. - Ludzie byli głodni sukcesu i cały czas byli z drużyną. Przyszli jej podziękować. Razem tworzymy jedną wielką rodzinę.
Jak przyznaje, tytuł mistrzowski pod szyldem Re-Plastu wrócił do Oświęcimia z małym poślizgiem. - Rozpoczynając współpracę z oświęcimskim hokejem zakładaliśmy, że uda nam się zdobyć mistrzostwo po trzech latach. Nie sprawdziło się, ale pamiętajmy, że po drodze była też pandemia covid-19, która wprowadziła sporo zamieszania. Teraz jednak się cieszymy z tego sukcesu i nikt nam tego nie odbierze – dodaje sternik klubu.
Pytany o plany na przyszłość, dodaje. - Na pewno musimy mieć większy budżet od obecnego, sięgającego około 4 milionów złotych. Mam nadzieję, że złoty medal nam w tym pomoże – kwituje Mariusz Sibik.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Tak zmieniła się jedna z najważniejszych dróg na południu Polski
- Ważne inwestycje kolejowe na stacjach w Małopolsce zachodniej
- W Oświęcimiu mają prezydenta. W Kętach i Zatorze poznają go po drugiej turze
- Morsy w Oświęcimiu zakończyły sezon. Wiedzą, kiedy rozpoczną nowy. WIDEO
- Kibice na hokejowym finale w Oświęcimiu. Cała hala dopinguje, Unia tego potrzebuje!
- Centrum Kardiologii w Oświęcimiu w nowej siedzibie przyjęło blisko 3,8 tys. pacjentów
