Biustonosze, parasolki słoneczne, buty i biżuteria - te wszystkie towary nie będą mogły nosić znaku "Relaks", od lat 80. związanego z marką butów wytwarzanych przez Nowotarskie Zakłady Przemysłu Skórzanego. Rada Miasta w Nowym Targu odrzuciła wniosek młodej "designerki", Magdaleny Gacek, która chciała symbolem "Relaks" oznaczyć ponad setkę różnego rodzaju wyrobów, począwszy od butów, a na bieliźnie osobistej kończąc.
Przypomnijmy, że młoda Małopolanka jeszcze z końcem lutego 2008 r. zgłosiła wniosek
o zastrzeżenie znaku towarowego "Relaks-Nowy Targ" do Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej.
W październiku urząd wezwał Magdalenę Gacek do dostarczenia dokumentu stwierdzającego uprawnienie zgłaszającego do używania nazwy miasta Nowy Targ w znaku towarowym "Relaks".
Na ten temat musiała wypowiedzieć się w specjalnej uchwale nowotarska Rada Miasta. Radni jednak sceptycznie podeszli do pomysłu i zdecydowali, że nowotarskiego znaku nie oddadzą w prywatne ręce.
- Najprostszym sposobem unicestwienia marki jest umieszczenie jej nazwy na wszystkim, na czym tylko się da - tłumaczył w trakcie sesji Marcin Jagła, naczelnik wydziału promocji w nowotarskim magistracie.
A tego właśnie można by się spodziewać - dodał - analizując listę produktów zgłoszoną przez Magdalenę Gacek.
- Marka to marka, a firma to firma. To nie to samo - argumentował Jagła. - To, co zbuduje się silną marką, można zniszczyć przez jej rozdrabnianie. Marki nie tworzy się z dnia na dzień.
Z przytoczonego wykazu towarów wynika, że zamierzeniem wnioskodawcy nie jest produkcja obuwia zimowego, z czym jednoznacznie kojarzona jest marka "Relaks". Ma raczej w planach produkty w sposób znaczący odbiegające od pierwotnego przeznaczenia towaru oznaczonego nazwą "Relaks" - stwierdził Jagła.
Radny Stanisław Apostoł z komisji promocji przekonywał, że Magdalena Gacek nie prowadzi działalności na terenie Nowego Targu i dlatego miasto z przyznania jej możliwości korzystania
ze znaku "Relaks-Nowy Targ" nie będzie miało żadnych bezpośrednich korzyści, jak np. powstanie nowych miejsc pracy.
- Marka ta powinna przede wszystkim promować stolicę Podhala - przekonywali nowotarscy radni.
Poza tym na terenie Nowego Targu istnieje już firma obuwnicza, która zabiega również o znak towarowy "Relaks". Informacja o zabiegach Gacek trafiła m.in. do firmy obuwniczej "Wojas", która działa na miejscu upadłego kombinatu obuwniczego "Podhale".
Kazimierz Ostatek, wiceprezes zarządu spółki "Wojas", zapewnia, że i jego firma zwróciła się już
do Urzędu Patentowego w sprawie uzupełnienia złożonego wcześniej wniosku. Spółka ma bowiem prawo do nazwy "Podhale".
- Nazwa butów "Relaks" zawsze była przypisana do znaku "Podhale". Nigdy nie występowała jako samodzielny znak towarowy. Uważamy, że posiadamy do niej przynajmniej częściowe prawa
- tłumaczy Ostatek.
Już niedługo "Wojas" zamierza wypuścić na rynek kolekcję butów marki "Relaks". Ale ich jakość ma być nieporównywalnie lepsza od tej dawnej.
Radni odrzucili wniosek Magdaleny Gacek i tym samym dali zielone światło dla promocji Nowego Targu.