W interpelacji Łukasz Gibała wnioskuje o wykorzystanie metra w celach obrony cywilnej, tak aby nowe podziemne obiekty pełniły rolę schronów, w których mieszkańcy mogliby się ukryć w przypadku niebezpieczeństwa.
"Trudna sytuacja międzynarodowa, a w szczególności wojna tocząca się tuż za naszą granicą, sprawiły, że temat bezpieczeństwa ludności cywilnej w sytuacji zewnętrznego zagrożenia państwa stał się szczególnie istotny. Obawy mieszkańców budzi między innymi fakt, że w naszym mieście brakuje schronów, w których można by ukryć się w przypadku niebezpieczeństwa. W tym kontekście oczywiste wydaje się, że planowane w Krakowie metro powinno spełniać odpowiednie warunki, by przynajmniej częściowo wypełnić tę lukę" - napisał w interpelacji radny Łukasz Gibała.
Metro nie jest schronem z definicji
"Wbrew powszechnej opinii metro nie jest schronem z definicji, czego dowodzi jedyna w naszym kraju kolej podziemna. Jak wynika z opublikowanego przed kilkoma miesiącami raportu Najwyższej Izby Kontroli, projektowany i budowany jako schron był tylko odcinek I linii warszawskiego metra od stacji Kabaty do stacji Wierzbno. Kontrola wykazała jednak, że nawet na tym odcinku metro nie może być traktowane jako schron, ze względu na rezygnację podczas budowy z niektórych elementów wyposażenia. Pokazuje to, z jak dużą starannością należy podejść do tematu budowy metra w Krakowie w kontekście jego ewentualnego przyszłego wykorzystania w celu obrony cywilnej" - zaznaczył w interpelacji radny Łukasz Gibała.
"Doświadczenia ostatnich lat pokazują, że inwestycje realizowane w naszym mieście często pozostawiają wiele do życzenia i wymagają poprawek, czego znakomitym dowodem jest dobudowywanie nieprzewidzianego w projekcie chodnika ewakuacyjnego na końcowym odcinku trasy tramwaju do Górki Narodowej dopiero po mojej interwencji" - dodał radny Łukasz Gibała.
Pierwszy odcinek metra z Olszy do ulicy Piastowskiej
W przypadku budowy metra władze Krakowa biorą pod uwagę realizację w pierwszej kolejności linii wschód-zachód, a więc z Nowej Huty przez centrum miasta do Bronowic.
Pierwszy etap metra ma obejmować odcinek od skrzyżowania ul. Reymonta i ul. Piastowskiej do realizowanej obecnie linii tramwajowej Krakowskiego Szybkiego Tramwaju IV (ul. Meissnera – Mistrzejowice) w obszarze ronda Młyńskiego.
Długość tego etapu to 6 km. Szacowany koszt realizacji tego odcinka to 3 mld zł. W jego ramach doszłoby do skomunikowania z tunelu pod rondem Polsadu (powstaje w ramach budowy linii tramwajowej do Mistrzejowic), a dalej podziemna trasa prowadziłaby do centrum (przystanki: rondo Mogilskie, Dworzec Główny, Teatr Bagatela, AGH) i dalej do ul. Piastowskiej.
W ramach przygotowania inwestycji powołany zostanie zespół i rada budowy metra – w IV kwartale 2024 r. Po uzyskaniu decyzji środowiskowej (planowane jest to na I kwartał 2025 r.) na przełomie II i III kwartału 2025 r. ogłoszone ma zostać zamówienie na opracowanie dokumentacji projektowej.
Kolejnym krokiem w ramach I etapu ma być wybór wykonawcy, zawarcie umowy na dokumentację projektową wraz z uzyskaniem decyzji ZRID (zezwalającej na realizację inwestycji drogowej) lub pozwolenia na budowę – pod koniec 2025 r. Całość prac projektowych miałaby zostać sfinalizowana na koniec 2028 r. uzyskaniem decyzji ZRID z rygorem natychmiastowej wykonalności (w 36 miesięcy od zawarcia umowy).
Budowa I linii metra powinna się więc rozpocząć w 2028 roku, a prognozowany finał inwestycji to 2032 r.
Równolegle z pracami przygotowawczymi budowy pierwszego odcinka prowadzone mają być działania dotyczące przedłużenia linii na wschód i zachód. Rozpoczną się w 2025 r.
F-35: Najnowsze myśliwce dla polskiego wojska
