Zakończyłeś fazę zasadniczą z 20 golami. To najlepszy wynik w drużynie i piąty w lidze. Jaka jest recepta na skuteczność?
Istnieje coś takiego, jak sportowe szczęście, ale trzeba umieć mu pomagać. Wydaje mi się, że robię to dobrze. Ważna jest pełna koncentracja od pierwszej do ostatniej sekundy meczu. Pewne rzeczy są wyćwiczone, ale w niektórych sytuacjach trzeba umieć odpowiednio zareagować na rozwój sytuacji na lodzie. Podjąć natychmiastową decyzję. To coś jak pojedynek rewolwerowców. Mocniejszy wygrywa.

W ostatnich dwóch meczach fazy zasadniczej nie udało się strzelić gola. Czyżby dlatego, że uch wyniki nie miały stawki?
Nic podobnego. Jeśli nie miałem swoich sytuacji, starałem się wypracować pozycje bramkowe kolegom. Tak było w meczu u siebie przeciwko Tychom, wygranym 7:4. Dobrze podać, to jak strzelić gola.
Lubisz się pojedynkować z bramkarzami w sytuacji sam na sam?
Nie boję się podejmować takich wyzwań. W walce o gole trzeba też umieć popracować na przedpolu bramkowym. Może coś w tym jest, że krążek czasem mnie lubi poszukać.
Ile miałeś goli w poprzednim sezonie, 2021/22?
W sezonie 2021/22 mało grałem na zapleczu ekstraklasy. Moim głównym przydziałem była drużyna juniora młodszego. Po otrzymaniu szansy na zapleczu ekstraklasy robię wszystko, żeby ją jak najlepiej wykorzystać.

Masz swój ulubiony mecz na zapleczu ekstraklasy?
Fajnie mi się grało w Jastrzębiu, gdzie pokonaliśmy rywali 7:6, a mnie udało się zdobyć trzy gole w pierwszej tercji tego pojedynku. Podobno w przypadku napastnika lepiej trafiać mniej, ale regularnie. Czasem jednak można sobie zrobić małe fajerwerki (śmiech).
W tym sezonie występy na zapleczu ekstraklasy łączysz z grą w międzynarodowej lidze akademickiej. Nie za dużo tego grania?
Przeciwnie. Zawodnik w moim wieku, czyli u progu wieku seniora, potrzebuje jak najwięcej grania. Potrzebuje jak najwięcej meczów pod presją wyniku. Zresztą kalendarz tak jest ułożony, że - jak mamy przerwę na krajowym podwórku - to wtedy gramy ligę akademicką. Tam jest trochę inne granie niż w polskiej lidze. Każdy mecz pracuje na moją korzyść. Czuję, że w tym sezonie zrobiłem spory postęp. To jest także zasługa kolegów. Funkcjonujemy w fajnej „paczce”, a to pomaga. Jak jest dobra atmosfera w zespole, to sprzyja realizacji celów nie tylko indywidualnych, ale i kolektywu.

Masz za sobą występ w reprezentacji Ukrainy U-20. W Polsce walczyłeś w mistrzostwach świata Dywizji IB. Czy były to udane mistrzostwa?
Jeśli chodzi o moje statystki, to chyba niezłe, bo strzeliłem dwa gole i zanotowałem dwie asysty. Gorzej z wynikiem drużyny, bo porażka z Japonią 4:7 sprawiła, że zajęliśmy drugie miejsce. Nie dało nam to awansu.
Czy był to twój reprezentacyjny debiut w barwach Ukrainy?
Nie. Rok wcześniej występowałem w kadrze U-18. Wtedy zajęliśmy drugie miejsce, co dało nam awans ligę wyżej. Mój dorobek zamknął się wówczas trzema golami i taką samą liczbą asyst.
Jakie masz plany na najbliższą przyszłość?
Staram się o polski paszport. Jeśli miałbym o czymś marzyć, to najpierw o możliwości potrenowania z pierwszym zespołem seniorów. To zupełnie inna bajka niż młodzieżowe granie. Wiadomo, że każdy młody sportowiec chciałby w przyszłości odnaleźć się w seniorach. Takie sobie stawiam wyzwania. Powoli, małymi krokami, trzeba iść do przodu.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Budowa trzeciego mostu nad Sołą w Oświęcimiu nabiera tempa
- TOP 11 pediatrów w Oświęcimiu. Oni cieszą się zaufaniem pacjentów
- Studniówka uczniów Liceum Ogólnokształcącego im. Konarskiego w Oświęcimiu. Zdjęcia
- Najbardziej popularne imiona męskie w Oświęcimiu i powiecie nadawane w 2022 roku
- Najbardziej popularne imiona żeńskie w Oświęcimiu i powiecie nadawane w 2022 roku
- Hołd ofiarom marszu śmierci więźniów niemieckiego obozu Auschwitz
