Nasza Loteria

Mieszkańcy Krakowa nie odpuszczają. Wierzą, że park przy ul. Fabrycznej może być większy. Wystosowali pismo do ministra Adamczyka

Ewa Wacławowicz
Ewa Wacławowicz
Latem 2022 roku przy ul. Fabrycznej w Krakowie otwarto park kieszonkowy. Postawiono ławki, altanę i zrobiono ogród deszczowy. Mieszkańcy Grzegórzek od lat apelują o jego powiększenie o działki leżące po sąsiedzku. Problem w tym, że tereny te należą do PKP, a spółka choć chętna jest je oddać, a miasto kupić, do finalizacji rozmów nie doszło do dziś. Mieszkańcy o pomoc proszą więc ministra Andrzeja Adamczyka.

Przypomnijmy, że pomimo tego, że na wcześniejszych terenach parku kieszonkowego rozwinął się bogaty drzewostan, to teren nie był dostępny dla mieszkańców, a na miejscu poza dzikim parkingiem znajdowało się wysypisko śmieci, co niszczyło rosnącą tam zieleń.

Po wygranej projektu w Budżecie Obywatelskim w 2020 roku w dzielnicy Grzegórzki przystąpiono do prac związanych z tworzeniem parku. Pierwszym etapem było stworzenie projektu wraz z koncepcją parku. Po przystąpieniu do prac kluczowym elementem było ściągnięcie starej betonowej nawierzchni. Po oddaniu parku w lipcu 2022 roku w ogrodzie do dyspozycji mieszkańców oddano ogród deszczowy, ławki oraz altanę z zielonym dachem. Zastosowano także rozwiązania mające na celu retencję wody opadowej. Pojawiły się urządzenia do zabawy i rekreacji oraz posadzono kilka tysięcy nowych roślin.

Park mógłby być jednak większy, i to aż o 1,2 ha, o czym mieszkańcy nie omieszkali się mówić już w 2022 roku. Powstała również kolejna petycja radnego Łukasza Maślony. Na możliwe problemy związane z poszerzeniem parku o 1,2 ha zwracał nam w rozmowie uwagę radny Grzegorz Finowski.

- Naturalne jest, że rozszerzenie tego parku jest możliwe i trzeba tego dokonać, jednak nie ma możliwości, aby uzyskać cały teren oznaczony zieloną linią na planie petycji na stricte park, ponieważ w miejscowym planie jest wpisana droga dla rowerów DDR łącząca al. Pokoju z ul. Mogilską, chodniki, poza tym są tam prywatne garaże, oraz budynek Fabryczna 16 - zaznaczał radny Finowski.

Apel do ministra

Negocjacje miasta z PKP trwają już 4 lata i końca nie widać. Dlatego też mieszkańcy ponownie biorą sprawy w swoje ręce i piszą do ministra Andrzeja Adamczyka.

"Doceniamy działanie Pana Ministra w 2018 r. kiedy to nakłonił Pan PKP do rezygnacji z zamiaru sprzedaży owych nieruchomości podmiotom prywatnym. Niemniej przez te 5 lat pomimo licznych apeli Rady Miasta Krakowa, zapytań i interpelacji radnych, oraz przede wszystkim petycji mieszkańców zarówno w 2018, jak i w 2022 roku, pod którymi podpis złożyło kilka tysięcy osób, sprawa ta nadal pozostaje nierozwiązana" – piszą w petycji mieszkańcy zrzeszeni w inicjatywie "Wspólnie dla miasta. Koalicja Ruchów Krakowskich".

I dodają: "Te tereny to ostatnia szansa na stworzenie parku z prawdziwego zdarzenia dla tej części Grzegórzek, intensywnie zagospodarowywanej zabudową mieszkaniową i biurową. Już teraz brakuje nam miejsc do rekreacji i odpoczynku, dlatego tak ważnym jest, jak najszybsze porozumienie na linii miasto i PKP, więc wierzymy, że i tym razem możemy liczyć na Pana wsparcie i zaangażowanie się w tę sprawę".

Polska branża gier komputerowych jest światową potęgą!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
grzeg
"Negocjacje miasta z PKP trwają już 4 lata i końca nie widać."

Groteskowe. Praktyczna sprawa, która OCZYWIŚCIE powinna być rozsądnie załatwiona na szczeblu lokalnym między zainteresowanymi, idzie teraz do państwowego rządu. A może do ONZ?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska