Francja - czwarta drużyna mistrzostw świata 2021 i mistrzostw Europy 2022 - była zdecydowanym faworytem spotkania z czwartym zespołem mistrzostw Azji 2022, który dopiero po raz drugi występuje w MŚ (w 2015 roku w Katarze zajął 21 miejsce, czyli trzecie od końca; triumfowali wtedy właśnie „Trójkolorowi").
Irańczycy jako pierwsi zdobyli gola, wyrównaną walkę nawiązywali do 10 min, do stanu 7:7. Potem jednak stracili trzy kolejne bramki i było 7:10. Faworyzowani Francuzi (wśród których nie brakowało zwykle rezerwowych zawodników) rozkręcali się w miarę upływu czasu i do przerwy zapewnili sobie prowadzenie czterema trafieniami.
Po zmianie stron „Trójkolorowi" zdobyli cztery gole i odskoczyli rywalom na 22:14. Do końca meczu panowali na parkiecie, odnosząc wysokie zwycięstwo i awansując - kosztem Hiszpanów - na pierwsze miejsce w tabeli. W niedzielę o godz. 20.30 obaj rywale zmierzą się ze sobą. Stawką spotkania będzie awans do ćwierćfinału z pozycji lidera.
- Dawid Kubacki z córeczkami! Narciarska rodzina wciąż się powiększa
- Nowa kadra Wisły Kraków. Piłkarze "Białej Gwiazdy" gotowi do walki o ekstraklasę
- Prezes Wisły Kraków i gwiazdor Wieczystej bawili się na Gali Mistrzów Sportu
- Mistrz świata piłkarzy ręcznych wyłoniony
- Wieczysta Kraków. Transfery - zima 2023. Kto przyszedł? Dwóch piłkarzy odchodzi
- Wow! W tym hotelu mieszkają w Turcji piłkarze Wisły Kraków
