Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Multimedia w "Podziemiach Rynku" do naprawy!

Anna Agaciak
Kto widział kultową trasę turystyczną Krakowa "Podziemia Rynku" tuż po otwarciu (24 września), dziś może być rozczarowany. Nie działa bowiem część zainstalowanych tu najbardziej nowoczesnych multimediów. I nie ma co liczyć na szybką naprawę. W Muzeum Historycznym Miasta Krakowa dowiedzieliśmy się, że możemy na to czekać nawet miesiąc.

- Zabrałem pod Rynek rodzinę z drugiego końca Polski - opowiada Paweł Trociński. - Widząc tę trasę jesienią, obiecywałem im cuda. Nie przypuszczałem, że kilka miesięcy po otwarciu, nie działa już tyle rzeczy m.in. ekran na kurtynie wodnej, film na ścianie przy bałwanach solnych, nie ma oświetlenia makiety pod fontanną, brakuje okularów do projekcji trójwymiarowej czy filmu wyświetlanego w kąciku dla dzieci. - Spieszyli się, by otworzyć muzeum przed wyborami prezydenckimi. Teraz więc wychodzą niedociągnięcia - komentują zdegustowani turyści.

Policja szuka sprawcy fałszywego alarmu w Galerii Krakowskiej

Jacek Salwiński, wicedyrektor Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, które przez najbliższe trzy lata będzie operatorem trasy, zapewnia, że wszystkie zainstalowane urządzenia były dobre, a usterki wynikają z ich eksploatacji. - Przystępujemy do podpisania umów na serwisowanie i obsługę sprzętu multimedialnego - zapowiada dyrektor. - Negocjacje trwają. Gdy je zakończymy, sytuacja na trasie na pewno się poprawi. To co nie działa, musi być naprawione.

Dyrektor wyjaśnia też, że choć pracownicy muzeum są przygotowani do wymiany pewnych elementów urządzeń, nie mogą tego robić, bo groziłoby to utratą gwarancji. Dlaczego naprawy nie są wykonywane natychmiast? Według naszych rozmówców niektóre części wymienne trzeba sprowadzać. A to trwa. Kłopotem był też dotychczasowy podział kompetencji.

- Najpierw zgłaszaliśmy usterkę Zarządowi Infrastruktury Komunalnej i Transportu (zarządcy trasy), oni kontaktowali się z Triasem (obsługującym multimedia) i to trwało, czasami tydzień, dwa - tłumaczy dyrektor Salwiński. - Gdy podpiszemy stosowne umowy, czas reakcji będzie bardzo szybki.

Monika Chylaszek, rzecznik prasowy prezydenta Krakowa dodaje, że prezydent bardzo interesuje się sytuacją wystawy. - W minionym tygodniu zaprosił przedstawicieli Muzeum, ZIKiT i firmy Trias - mówi rzeczniczka. - Zaproponował, aby stworzyć coś na kształt Rady Programowej dla tego miejsca, złożonej z twórców trasy i gospodarzy, aby eliminować niedociągnięcia związane z funkcjonowaniem wystawy. Dbałaby ona też o rozszerzanie ekspozycji.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Krakowski gang sutenerów uniewinniony!**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska