Jak dodał Lato, były prezes PZPN (w latach 2008-12), chodzi mu w dużej mierze o styl gry, jaki drużyna zaprezentowała w Katarze.
- Na pewno będą zmiany w reprezentacji. Trzeba sobie powiedzieć wprost, że to co oglądaliśmy, to "odbębniony" turniej. Wyszliśmy z grupy, ale wszyscy się spodziewali, że inaczej się tam zaprezentujemy. Poza tym kilku zawodników zapewne skończy karierę. Nie jest też taka jasna przyszłość szkoleniowca - powiedział były gracz. m.in. Stali Mielec.
Jego zdaniem należy się zastanowić nad sensownością powoływania do drużyny narodowej zawodników, którzy nie grają, czy sporadycznie występują w swoich zespołach ligowych (głównie dotoczy to zawodników grających poza Polską).
Za moim czasów było to nie do pomyślenia. Wolałbym, aby w takiej sytuacji postawiono na młodego chłopaka grającego w polskiej lidze, który w ten sposób miałby przetarcie - zaznaczył Lato.
Podkreślił, że nie ma znaczenia, jak się nazywa klub, z jakiego dany zawodnik pochodzi, jeśli w trakcie spotkań ligowych piłkarza nie ma przez dłuższy czas na murawie.
- Przypomnijmy sobie osiągnięcia Kazimierza Górskiego. Gdy został trenerem drużyny narodowej, to zrezygnował z większości starszych graczy. W ich miejsce powołał całą plejadę zawodników z młodzieżowej reprezentacji. To byli Lesław Ćmikiewicz, Jerzy Gorgoń, Kazimierz Kmiecik, Adam Musiał, Andrzej Szarmach czy też ja - powiedział Lato.
Jego zdaniem należy się zastanowić co zrobić, aby zatrzymać w Polsce młodych uzdolnionych graczy, którzy często szybko wyjeżdżają za granicę i nie robią tam kariery. (PAP)
- Mundial 2022. Terminarz dzień po dniu i wyniki meczów
- Najpiękniejsze WAGs 2022! Zobaczcie najgorętsze partnerki piłkarzy
- Kibice na ulicach Kataru. Przyjechali z całego świata, także z Polski!
- Latem odeszli z Wisły Kraków. Co zdziałali w nowych klubach?
- Mundial w Katarze się zaczął! - zobacz najlepsze MEMY
- Przystojniacy na mundialu. Gdyby nie byli piłkarzami, mogliby iść do Top Model
