https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Muzeum Dudy-Gracza ma być hitem Krakowa

Piotr Rąpalski
Budynek dla muzeum jest w trakcie gruntownego remontu
Budynek dla muzeum jest w trakcie gruntownego remontu Wojciech Matusik
Powstanie muzeum Jerzego Dudy-Gracza w Krakowie wreszcie staje się realne. Władze miasto podpisały wstępną umowę z fundacją Conspero na wynajem pod ekspozycję Zajazdu pod św. Benedyktem w Podgórzu. Będzie można ją oglądać w 2012 r. Znawcy sztuki twierdzą, że może to być światowy hit. Kolekcja 850 dzieł, warta ponad 10 mln euro już przyciąga tłumy.

Zajazd znajduje się przy ul. Powstańców Wielkopolskich 1 . Budynek w minionym roku przeszedł pierwszy remont. Teraz Miasto czeka na pieniądze z Unii Europejskiej, aby kontynuować prace. Liczy na 3,5 mln zł. Z własnego budżetu chce wyłożyć 2,5 mln. Sporo, ale na tym wydatki mają się skończyć. - To będzie pierwsze w Polsce muzeum, które samo się finansuje - zapewnia Andrzej Giza z fundacji Conspero. - Czekamy na odpowiednie miejsce już siedem lat. Mam nadzieję, że teraz doszło do przełomu - kwituje.

Czy jednak muzeum potrafi na siebie zarobić? - Zorganizowaliśmy już kilkadziesiąt wystaw w kraju i za granicą. Ludzie chcą oglądać dzieła najbardziej znanego polskiego artysty XX wieku - zapewnia Giza.

Zobacz także: Kraków: mniejszy czynsz w prywatnych kamienicach?

Jerzy Duda-Gracz zmarł w 2004 roku. Wtedy kilka polskich miast chciało mieć jego dzieła u siebie. Nawet Szanghaj pragnął kupić kolekcję chopinowską. Spadkobiercy artysty postawili na Kraków.

To cieszy krakowskich znawców sztuki. - Duda-Gracz jest bardzo popularny. To też artysta, który budzi skrajne emocje. Myślę, że ekspozycja przyciągnie ludzi - mówi Adam Wsiołkowski, rektor krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. - Muzeum może na siebie zarobić, jeśli ekspozycja będzie czasami krążyć po świecie. Ważne jednak, abyśmy mieli gwarancję, że na stałe pozostanie w Krakowie - dodaje Zbigniew Witek, prezes Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie.

W minionym roku miasto za pół miliona złotych naprawiło dach, strop i kominy zajazdu. Teraz chce wyremontować cały budynek i dobudować szyb windy. Wyda miliony, ale później nie będzie musiało płacić za jego utrzymanie, które w miejskich muzeach kosztuje sporo (w 2010 roku na cztery muzea wydano 21 mln zł).

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Regularna demolka w Nowej Hucie:przystanek i auta do kasacji

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
MK
I zupełnym przypadkiem budynek w ustawionym przetargu oraz (na początek bo na tym pewnie nie koniec) 6 melonów z pieniędzy podatnika dostała prywatna fundacja w której władzach do niedawna występowały dwie Panie - jedna z rodziny hotelarskiej wspieranej przez prezydenta a druga to obecna wiceprezydent.
A
Andrzej
Duda-Gracz to jeden z nielicznych polskich malarzy cieszacy sie uznaniem na swiecie. Jego muzeum w Krakowie to strzal w dziesiatke. Prezentacja prac malarza, wyobrazajacych cala tworczosc Chopina, podczas EXPO 2005 w Japonii wzbudziala zachwyt kuratorow, a przede wszystkim publicznosci na calym swiecie!!!
K
KKK
Jak wyobrażasz sobie zajazd w tym miejscu? Może od razu parking dla TIRów obok? To jest kolekcja, którą ludzie chcą oglądać, więc dlaczego to miejsce ma być puste. Tam była kiedyś prywatna restauracja i upadła, więc był biznesmen i komercyjne wykorzystanie. Nie oceniaj wszystkich swoją miarą.
C
Chlorofil
Skoro to był Zajazd, to czemu nie mógłby pełnić funkcji np. zajazdu (prywatnego całkowicie, do którego nie trzeba dopłacać)? To jest jednak za trudne. Każdy budynek, który ma więcej niż dziesięć lat musi zostać uznany za zabytkowy, a co za tym idzie miasto musi go wykupić, pozostawić w ruinie kilka lat, a następnie urządzić... jakże by inaczej: muzeum - kolejne, do którego prawie nikt nie będzie zaglądał, kolejny, uśmiercony fragment tej dzielnicy. Czekamy na przerobienie na muzeum jeszcze składu solnego nad Wisłą k. Pl. Boh Getta, bo dwa wielkie muzea na sąsiednim Zabłociu to za mało. Byle nie przejął terenu biznesmen. Byle nie służyło komercyjnie ludziom. Byle trzeba było dopłacać.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska