https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na tydzień przed startem ekstraklasy Wisła Kraków pokonała Bruk-Bet Termalicę

Bartosz Karcz
W próbie generalnej przed startem ekstraklasy Wisła Kraków pokonała Bruk-Bet Termalicę Nieciecza 2:0. To był dobry, szybki mecz. Widać, że obie drużyny są już praktycznie gotowe na start ligi.

Wisła zaczęła bardzo intensywnie. Atakowała rywali wysoko, pressingiem. Bruk-Bet starał się jednak nie ustępować pola, więc mieliśmy dobry, twardy mecz. Szybko jednak krakowianie uzyskali prowadzenie. W 9 min Rafał Boguski zagrał prostopadle do Carlosa Lopeza, a ten w sytuacji sam na sam pokonała Dariusza Trelę.

W 13 min było już 2:0, gdy po rzucie wolnym i dośrodkowaniu Carlosa Lopeza, Trela świetnie obronił co prawda strzał głową z bliska Marcina Wasilewskiego, ale wobec dobitki Rafała Boguskiego był bez szans.

„Słonie” starały się zaskoczyć bramkarza Wisły strzałami z dystansu, również po stałych fragmentach gry, ale te próby nie przynosiły powodzenia, bo albo piłka mijała cel, albo dobrze spisywał się w bramce Michał Buchalik.

Wisła z kolei prowadziła i lekko się wycofała. Jej kontry były jednak groźne. Tak jak choćby w 33 min, gdy z prawej strony podawał Jakub Bartkowski, a z kilkunastu metrów strzelał Pol Llonch. Po interwencji Dariusza Treli skończyło się jednak na rzucie rożnym.

W drugiej połowie w obu drużynach doszło do szeregu zmian. Inicjatywę przejęli goście, którzy zepchnęli Wisłę do głębokiej defensywy. Trener Joan Carrillo mocno pieklił się przy linii bocznej, głośno krzyczał na swoich podopiecznych. „Słonie” atakowały, inna sprawa, że nie stworzyły sobie klarownych sytuacji. Znów głównie mieliśmy strzały z dystansu.

Wisła przetrwała napór rywali i w końcówce mecz znów się wyrównał. Gra toczyła się jednak w środku pola, mało było sytuacji pod obiema bramkami, choć gola strzelić mógł David Guba. Wynik nie uległ już jednak zmianie.

Wisła Kraków – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Lopez 9, 2:0 Boguski 13.
Wisła: Buchalik – Bartkowski, Głowacki (46 Palcić), Wasilewski, Sadlok – Halilović (88 Plewka), Basha (64 Cywka), Llonch (64 Perez) – Boguski (46 Wojtkowski), Lopez (46 Kolar), Małecki (46 Imaz).
Bruk-Bet: Trela (46 Mucha) – Matei (76 Szarek), Kupczak (63 Toivio), Putiwcew (76 Słaby), Grzelak (63 Maksimenko) – Jovanović (46 Stefanik) – Purece (46 Guba), Janjatović, Piątek, Pawłowski (63 Miković) – Śpiączka (69 Kwantaliani).
Sędziował: Paweł Kukla (Kraków). Żółte kartki: Sadlok – Grzelak, Szarek.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Król Krak
W końcu kogoś ta potęga rozjechała...
W
Wisła
No tak.. Guba strzela za 2..
O
Oli
Czy napewno grał Kamil Wojtowski?
...
"... choć wyrównać mógł David Guba."

co mógł wyrównać?
chyba nawierzchnię pod kostkę bruk-betu,,,,
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska