Centrum Narciarstwa Biegowego w Klikuszowej zostało oddane do użytku w 2020 roku. To ośrodek szkoleniowo-rekreacyjny, który służy m.in. amatorom narciarstwa biegowego. Ośrodek oferuje trasę biegową o długości prawie 1,9 kilometra. Jest ona oświetlona i ratrakowana. Obiekt działa od codziennie od 10 do 18. Na terenie ośrodka znajduję się zaplecze m.in. szatnie, sanitariaty, kawiarenka oraz wypożyczalnie sprzętu. Prowadzą ją instruktorzy, którzy również udzielają lekcji poruszania się na nartach biegowych.
- Ośrodek działa całkiem sprawnie przez trzy zimowe miesiące. Jednak kiedy sezon się kończy, ludzi nie ma. Stąd pojawił się pomysł budowy toru gokartowego - mówi Jan Smarduch, wójt gminy Nowy Targ. - To miało być alternatywa na letnie miesiące.
Pomysłów na wykorzystanie toru biegowego było kilka. Gmina myślała o zainwestowaniu w trasę do nartorolek. - Niestety, ostatnie lata pokazały, że zainteresowanie tą formą sportu jest niewielkie - stwierdza Jan Smarduch.
- Obecnie co roku musimy dopłacać z budżetu gminy do utrzymania CNB około 300-350 tys. zł, a zyski są w granicach około 100 tys. zł. - wylicza wójt.
Dlatego gmina szukała pomysłów na obniżenie kosztów utrzymania CNB i zapewnienie mu całorocznego funkcjonowania. Tak pojawił się pomysł wybudowania i uruchomienia na jego terenie toru gokartowego dla pojazdów elektrycznych.
Jednak by tor mógł powstać, najpierw gmina musiała zmienić zapisy w planie zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu. Chodziło o proporcje zieleni w stosunku do terenu zabudowy, tak by plac wewnątrz toru do narciarstwa mógł zostać wyasfaltowany. Zgodę na zmiany wyraziła na ostatniej sesji Rada Gminy Nowy Targ.
- Ostatecznie jednak, kiedy projektant przystąpił do pracy obliczył, że teren jest za mały, by pomieścić tor i trasy biegowe. A tych nie możemy usunąć, ani w żaden sposób modyfikować, bo otrzymaliśmy na nie dofinansowanie m.in. ze środków Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie. Zgodnie z umową, do 2026 roku, trasy biegowe nie mogą być w żaden sposób przebudowane, bo stracimy dofinansowanie - wyjaśnia wójt. Gmina musiałaby zwrócić pieniądze, jakie uzyskała i zainwestowała w trasy biegowe. W związku z tym urząd gminy zdecydował się całkowicie zrezygnować z pomysłu budowy toru gokartowego.
17 nowych ratowników TOPR. Przyrzeczenie złożyli nad Morskim...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]