https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Nie żyje Krzysztof Krawczyk. Miał 74 lata

KaPa
Nie żyje Krzysztof Krawczyk. Legendarny artysta zmarł w wieku 74 lat.
Nie żyje Krzysztof Krawczyk. Legendarny artysta zmarł w wieku 74 lat. materiały prasowe
Nie żyje Krzysztof Krawczyk - poinformował na swoim profilu na Facebooku jego przyjaciel i menadżer, Andrzej Kosmala. Legendarny artysta zmarł w wieku 74 lat. W ubiegłą sobotę piosenkarz opuścił szpital, w którym przebywał ze względu na zakażenie koronawirusem. W poniedziałek, 5 kwietnia, około południa miał zasłabnąć i trafić tam ponownie. TVP poinformowało, że przyjęto go do jednej z łódzkich placówek.

Smutną wiadomość potwierdziła w rozmowie z Onetem Ewa Krawczyk.

"Wierzę, że zaśpiewam jeszcze niejedną nową piosenkę"

Krzysztof Krawczyk od lat miał poważne problemy zdrowotne. Cierpiał na uciążliwą arytmię serca, do tego przeszedł operację biodra i musiał się poruszać o lasce. Nie tracił jednak nadziei, że jeszcze pojawi się na scenie.

W moim zawodzie nie ma emerytury. Będę śpiewał dopóki publiczność zechce mnie słuchać. Kiedy zauważę, że na koncerty przychodzi coraz mniej widzów, a płyty rozchodzą się w coraz mniejszym nakładzie - wycofam się. Póki co - jest dobrze. Dlatego wierzę, że zaśpiewam jeszcze niejedną nową piosenkę

- mówił w rozmowie z "Dziennikiem Polskim".

23 marca Krawczyk poinformował, że został zakażony koronawirusem i trafił do szpitala. "Niestety i mnie dopadł COVID. Muszę podjąć walkę, jeszcze jedną w moim życiu walkę" - pisał. Ze szpitalnego łóżka prosił fanów o modlitwę. "Jak poczuję się lepiej zaraz się odezwę!". W ubiegłą sobotę piosenkarz wyszedł ze szpitala. "Kochani! Jestem w domu" - napisał w mediach społecznościowych. Podziękował fanom za modlitwę i życzenia. "Nie dajmy się wirusowi" - apelował.

Pogłębiam swoją wiarę, dużo czytam książek, rozwijam się duchowo. Przygotowuję się w ten sposób na spotkanie z Ojcem w niebie

- mówił w jednym z ostatnich udzielonych nam wywiadów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Ludzie i księża pozostają głusi na apele aby zacząć czcić Ducha Świętego..który ozywia i przywraca zdrowie

E
Ehh

Bzdura.Krzychu jak Elwis...wiecznie Żywy .

R
R.I.P.

Kończy się pewna epoka tymi licznymi "odejściami" w ciągu paru ostatnich lat...

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska