Jakub Kisiel to reprezentant Polski do lat 17. Zawodnik pochodzi z Pułtuska i jak informuje serwis weszlo.com od dziecka jest sympatykiem Legii. Pierwsze piłkarskie kroki stawiał jednak w Polonii, gdyż klub z Łazienkowskiej nie przyjął go podczas naboru.
Na początku lutego Kisiel zmienił klubowe barwy. Parafował umowę z Legią. - Uważamy, że ma duży potencjał, jego atuty to czytanie gry, ustawienie, ma dobre warunki fizyczne. Liczymy, że w Legii będzie dalej się rozwijał - zapewniał Dyrektor Akademii Legii Jacek Zieliński. Inne zdanie na temat zawodnika mają pseudokibice stołecznego klubu. W niedzielę na stadionie przy Łazienkowskiej zawisł transparent z napisem: "Kisiel won z Legii".
Jeszcze w listopadzie zawodnik został zwyzywany i uderzony na Powiślu. Jego rodzinę potraktowano natomiast gazem. - Zwyzywali Kubę od ch*** i ku***, krzyczeli: "uważaj, gdzie trenujesz" - relacjonował Grzegorz Popielarz ze stowarzyszenia KS Polonia Warszawa w rozmowie z "Super Expressem".
Na meczu zawisł też transparent wymierzony w Gregoire'a Nitota, który chce zainwestować w trzecioligową Polonię Warszawa. Zawierał on wyraźną groźbę w kierunku Francuza. ""Nadal masz szansę się wycofać. Ciągle masz klientów, a firma działa" - napisano na transparencie. Szef firmy Sii Poland zamierza zasilić klub z Konwiktorskiej kwotą 4,5 miliona złotych. Wcześniej sympatycy Legii przeprowadzili zorganizowany atak na firmę w postaci fali negatywnych komentarzy.
EKSTRAKLASA w GOL24
Oprawa na meczu Legia Warszawa - ŁKS Łódź. "Legia ponad każdym"
