- Gol - kuriozum. „Centrostrzał”, może jedna na 10 tysięcy takich wrzutek wpada do bramki - kręcił głową po meczu z Puszczą trener Olimpii Zambrów Tomasz Kulawik, odnosząc się właśnie do gola Wójcika. Rzeczywiście, intencją piłkarza "Żubrów", nie był strzał. Efekt przeszedł jednak najśmielsze oczekiwania zawodnika.
Paradoksalnie, wychowanek Tarnovii swojego drugiego gola w II lidze zdobył w sytuacji, w której teoretycznie nie miał na to najmniejszych szans - a zdarzyło się to tydzień po spotkaniu (z Błękitnymi Stargard), w którym nie wykorzystał trzech dogodnych okazji.
W szczęśliwej sytuacji w Zambrowie piłkę podał mu Mateusz Bartków. On z kolei świetny strzał wykonał w 83 min, zapewniając "Żubrom" zwycięstwo.
Wszystko to można obejrzeć w skrócie ze spotkania, przygotowanym przez niepołomicki klub.