Polska pierwsza w rankingu CNN

- Jest to przekrój jego zachwytów, refleksji dotyczących ludzi i przyrody. Z pięknymi, romantycznymi pejzażami, z tym wszystkim, co, jak mówił Jerzy Duda-Gracz, „chory na Polskę” uwielbiał – zapowiadała wystawę kuratorka Joanna Gościej-Lewińska.
Mieszcząca się w Nowohuckim Centrum Kultury galeria poświęcona twórczości Jerzego Dudy-Gracza została otwarta w styczniu 2020 r., Prezentowała 91 prac artysty. Po ponad dwóch latach zmieniona została zarówno ekspozycja, jak i aranżacja sal. Na nowej odsłonie wystawy, która dla zwiedzających zostanie otwarta 13 stycznia o godz. 13.00 prezentowanych będzie ponad 180 dzieł malarza, nigdy wcześniej nie prezentowanych w NCK. Wyboru prac do nowej ekspozycji dokonała córka i jedyna spadkobierczyni twórczości artysty, Agata Duda-Gracz.
W Nowohuckim Centrum Kultury znajdą się zarówno prace malarskie, jak i graficzne pochodzące z różnych okresów twórczości artysty, co pozwoli zaobserwować, jak przez lata zmieniał się sposób malowania przez Jerzego Dudy-Gracza.
Centralną część nowej ekspozycji zajmują prace bezpośrednio dotykające tematyki śmierci.
- Pierwszym z tematów jest przemijanie i śmierć - ludzi, idei, pejzażu. Drugim zaś wszystko co drugorzędne, pomijane - prowincjonalne – zapowiada Agata Duda-Gracz.
Jednym z najbardziej znanych cykli malarskich Jerzego Dudy-Gracza są prace obnażające naszą mentalność, często w żartobliwym ujęciu składające się na "Motywy i Portrety Polskie”. Równie chętnie uwieczniał sam siebie, a jego portrety zestawiane są często z literacką koncepcją gombrowiczowskiej „gęby”. Sam malarz zresztą w jednej z rozmów mówił: „Fenomen tej literatury polega na tym, że nie tylko pod naszą szerokością geograficzną robi ona wrażenie. On w sposób fantastyczny obserwował i „czytał” ludzi. Był bardzo bolesny, ale i obiektywny jednocześnie. W moim domu Gombrowicz był jak Biblia”.
- Najistotniejszym i najliczniejszym cyklem w twórczości ojca były „Obrazy Prowincjonalno - Gminne”. Malował je nieprzerwanie przez całe życie, z czułością pochylając się nad wszystkim co zwyczajne - mówi o pracach ojca Agata Duda-Gracz.
Na ekspozycji znajdą się także obrazy z cyklu „Sacrum - Profanum”, dotyczące zarówno wiary malarza jak i jego postrzegania polskiego kościoła.
Prezentowaną w NCK wystawę zamykną ostatnie prace twórcy, czyli ostatni autoportret oraz ostatni obraz jaki Jerzy Duda Gracz namalował na kilka tygodni przed śmiercią, „Strumiany - Deszcz”.
- Będzie nieduża, ale znacząca innowacja. Bardzo przyjemna dla tych, którzy doceniają nie tylko dzieła, ale również przygotowanie przestrzeni dla prezentacji tych dzieł. Galeria Jerzego Dudy-Gracza pozostanie przeciwwagą do mrocznego świata dzieł sąsiadującej z nią galerii Zdzisława Beksińskiego – zapowiadała zmiany w aranżacji sal Joanna Gościej-Lewińska.
Nowa odsłona wystawy malarstwa i grafiki Jerzego Dudy-Gracza w Nowohuckim Centrum Kultury zostanie otwarta 13 stycznia o godz. 13.00.