Budowa nowej zakopianki z lotu ptaka
Dobra wiadomość dla kierowców podróżujący na trasie Kraków-Zakopane. Jeszcze w listopadzie będą mogli wjechać na kolejny odcinek nowej drogi.
- Potwierdzam, że w listopadzie oddana do użytku zostanie kolejna część drogi między Lubniem, a Naprawą. Chodzi o prawą jezdnię na odcinku 7,6 kilometra – mówi „Gazecie Krakowskiej” Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Dotychczas między Lubniem a Naprawą kierowcy mogli jechać już nową zakopianką od 2019 roku. Od dwóch lat ruch odbywa się po jednym pasie w każdym kierunku. Wjeżdżali na nową trasę z dwupasmowej drogi wybudowanej lata temu. Na całym nowym odcinku było ograniczenie do 70 kilometrów na godzinę. Dodatkowo na odcinku obowiązywał zakaz wyprzedzania. Gdy GDDKiA otworzy prawą jezdnię, w każdym kierunku kierowcy będą mieli do dyspozycji po dwa pasy.
Opóźnienia z oddaniem prawej strony jezdni podyktowane były kłopotami poprzedniego wykonawcy prac. Konsorcjum miało problemy przy budowie jednego z wiaduktów – tego w rejonie Lubnia, a także miało problemy finansowe. Nie płaciło podwykonawcom, wskutek czego ci organizowali nawet protesty i blokady na drodze krajowej. W 2020 roku GDDKiA rozwiązała umowę z konsorcjum i ogłosiła przetarg na nowego wykonawcę. Zgodnie z umową podpisaną z nowym wykonawcą, odcinek między Lubniem a Naprawą ma być przejezdny do końca 2021 roku.
Nadal jednak na drodze krajowej pozostanie „wąskie gardło”, czyli zwężenie drogi krajowej do jednego pasa – w Naprawie, w rejonie budowanego tunelu pod Luboniem Małym. Kierowcy nadal będą jeździć tzw. starą zakopianką aż do Skomielnej Białej, gdzie wjadą na kolejny odcinek nowej, dwupasmowej drogi prowadzący do Rabki-Zdrój. Taki stan rzeczy będzie co najmniej do wakacji 2022 roku. Do tego czasu bowiem potrwają prace przy budowie tunelu drogowego.
- Co prawda wykonawca tunelu ma zgodnie z umową czas na zakończenie prac do lutego 2022 roku, jednak już widzimy, że są opóźnienia o jakieś trzy miesiące – mówi Iwona Mikrut.
Gdy uda się ostatecznie zakończyć prace budowlane przy tunelu, potem przyjdzie czas odbiorów technicznych nowego obiektu. A to również może potrwać. Dlatego – choć GDDKiA mówi o wakacjach – tak naprawdę nie wiadomo, czy faktycznie kierowcy będą mogli wjechać do tunelu w czerwcu, czy lipcu.
Oprócz odbiorów nadzoru budowlanego i służb technicznych, konieczne będzie dokonanie odbiorów i ćwiczeń służb ratunkowych. Spotkania z przedstawicielami policji, czy straży pożarnej GDDKiA już rozpoczęła w tej sprawie.
Nowa droga między Lubniem a Rabką Zdrój powinna więc był w całości gotowa w połowie 2022 roku.
Katastrofa na zakopiance w Rdzawce. Strażak OSP skazany na 4...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
