WIDEO: Katarzyna Zawierucha w Małej Galerii
Autor: Stanisław Śmierciak, Gazeta Krakowska
Oczy są ponoć zwierciadłem duszy i właśnie na oczy postaci malowanych przez Katrzynę Zawieruchę warto patrzyć najbardziej wnikliwie. Sama artystka nie przeczy, że po części jest to także odsłonięcie jej psychicznego wnętrza przed oglądającymi obrazy, które stworzyła.
Chyba na żadnym z obrazów, które Zawierucha przywiozła do Nowego Sącza nie można doszukać się krzykliwej radości. To raczej nostalgia, melancholia, zaduma, zdystansowanie się od codziennego zabiegania.
Może bezsilne zagubienie we współczesnym świecie, który nie daje czasu na szukanie odpowiedzi skąd i dokąd zmierzamy. Po co przemierzamy tę drogę i co po sobie zostawimy. To rozterki mieszkańców wielkich miast.
Katarzyna Zawierucha wyrosła żyje i tworzy w metropoliach. Urodziła się w Gdańsku, Studiowała w Krakowie i w podwawelskim grodzie nie tylko maluje obrazy pełne zadumy i zestawia fscynujące witraże. Także uczy artystyczną młodzież jak plastykę użyć w tworzeniu filmów i reklamy.
W Małej Galerii na wernisażu wystawy obrazów Katarzyny Zawieruchy honorowym gościem była jej mama, któr specjalnie przyjechała z Gdaańska.