W ostatni weekend odbyła się szósta kolejka rozgrywek. Sądeczanie dowodzeni przez Maksymiliana Sławeckiego (pełni funkcję prezesa, trenera i zawodnika), na własnym parkiecie okazali się lepsi od AZS Politechniki Rzeszowskiej wygrywając 78:64. Najwięcej punktów dla ekipy z miasta nad Dunajcem rzucili - wspomniany Maksymilian Sławecki i Tomasz Obrzut - po 21. Swoje „trzy grosze” dodali: Grzegorz Berowski (12 pkt.), Marcin Strzelec (9), Adam Strzelec (8), Arkadiusz Konieczny (4), Mateusz Fałek (2) oraz Mateusz Fałowski (1).
W najbliższej serii gier zmierzą się w Wadowicach z tamtejszą MKS Skawą. Spotkanie zaplanowano na 15 grudnia o godzinie 17.30.
Za koszykarzami z Nowego Sącza sześć rozegranych spotkań w lidze. Póki co mają na koncie po trzy wygrane i zwycięstwa. STK Wikar plasuje się obecnie na czwartym miejscu z dorobkiem 9 punktów.
Dotychczasowe mecze sądeckich koszykarzy w trzeciej lidze: Sądeckie Towarzystwo Koszykarskie WIKAR Nowy Sącz - MKS Limblach Limanowa 52:86; TS Wisła II Kraków - STK WIKAR Nowy Sącz 63:79; STK WIKAR Nowy Sącz - KS Cracovia 1906 Szkoła Gortata Kraków 62:91; STK WIKAR Nowy Sącz - UKS Regis Wieliczka 71:63; KS AGH Korona Kraków - STK WIKAR Nowy Sącz 94:75.
Dotarcie ekipy
- Początek tego sezonu był dla nas swoistym dotarciem się - mówi Maksymilian Sławecki. - Dysponujemy starszą, zgraną ekipą. Wszystko wskazuje na to, że możemy patrzeć w przyszłość pozytywnie. Mamy na koncie po trzy wygrane i porażki, co dla zespołu, który wrócił do rywalizacji po 14 latach, jest z pewnością pozytywnym wynikiem - dodaje.
Nie kryje satysfakcji, że jego ekipie udało się przywrócić koszykówkę w Nowym Sączu. Zwłaszcza, że minęło już tyle lat. - Miłe jest również to, że w trzeciej lidze już nie jesteśmy amatorami. Czuć tę rywalizację i chęć wygranej z obydwu stron - podsumowuje zawodnik, który przez ostatnie lata występował w limanowskim Limblachu.
Panie też grają
Nowy Sącz reprezentują też m.in. dziewczyny z UKS Żak. W lidze juniorek sądeczanki zajmują aktualnie trzecią pozycję za MOSiR Bochnia i Wisłą Canpack Kraków. Nasze reprezentantki po dwóch rozegranych meczach mają na koncie trzy punkty: w Bochni przegrały 70:102, zaś 1 grudnia u siebie rozprawiły się z Wisłą II („Biała Gwiazda” posiada w tej lidze dwie drużyny) 82:61. W naszej ekipie błyszczał zwłaszcza duet: Aneta Leśnicka i Karolina Gródek, który rzucił po 20 punktów oraz Martyna Sommer, autorka trzynastu trafień. W najbliższej kolejce, 15 grudnia, UKS Żak zmierzy się w Krakowie z Koroną (godz. 12), która z dwoma „oczkami” zamyka tabelę.
